Brak granicy wiekowej w ustawie o in vitro może prowadzić do absurdów
Brak granicy wiekowej w ustawie o in vitro to kolejna kontrowersja, na którą zwracają uwagę eksperci i środowiska pro-life. O tym problemie stało się głośno po ujawnieniu sprawy sześćdziesięcioletniej polskiej aktorki, która urodziła bliźniaki.
Według doniesień medialnych kobieta mogła począć dzieci metodą in-vitro, a teraz nie ma środków na ich utrzymanie.
Nieuwzględnienie żadnej bariery wiekowej dla osób starających się o dziecko za pomocą metody in vitro to kolejny dowód na niechlujność ustawodawców – ocenia bioetyk doktor Błażej Kmieciak.
Błędy w ustawie powodują zagrożenia – podkreśla bioetyk.
Znane są przykłady absurdalnych sytuacji z państw, w których metoda in vitro jest dopuszczalna bez ograniczeń – dodaje Błażej Kmieciak.
W większości państw europejskich istnieją regulacje dotyczące bariery wiekowej dla osób, które chcą począć dziecko przez sztuczne zapłodnienie – zaznacza bioetyk.
Ustawę o sztucznym zapłodnieniu in vitro podpisał jeszcze w lipcu były prezydent Bronisław Komorowski. Dokument wejdzie w życie po trzech miesiącach.
fot. RWJMS IVF Laboratory