Home / Wiadomości  / Br. Owczarz: wychodzenie z bezdomności to długi proces

Br. Owczarz: wychodzenie z bezdomności to długi proces

Br. Owczarz: wychodzenie z bezdomności to długi proces
fot.canva

„Każdy jest naszym bliźnim. Jesteśmy wezwani do wychodzenia naprzeciw każdemu rodzajowi ubóstwa” – podkreśla papież Franciszek w orędziu na Światowy Dzień Ubogich. Pomocy najbardziej potrzebującym udzielają m.in. warszawscy Franciszkanie. W klasztorze przy ul. Miodowej od lat prowadzą jadłodajnie dla bezdomnych.

 

O działalności warszawskich Franciszkanów z klasztoru przy ul. Miodowej opowiadał w poniedziałkowym „Poranku z Radiem Warszawa” brat Piotr Owczarz.

 

– My nie pochwalamy jakiejś nędzy i takiej formy ubóstwa. Staramy się jej jakoś zaradzić. Może my w tym miejscu zaradzamy tak doraźnie, talerzem zupy i jedzeniem w ogóle z godnością. Ale my wiemy, gdzie takie osoby odesłać jeśli chodzi o pewną drogę wychodzenia z bezdomności. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że to jest długi proces. I musi być wola, a ona jest osłabiona nieraz przez używki i długi styl życia – mówił na naszej antenie brat Owczarz.

 

Kapucyn mówił także o istocie ewangelicznego ubóstwa.

 

– My jako bracia wybieramy taką formę życia w ubóstwie. Jest to związane z taką prostotą podejścia do człowieka, bycia z nim i też jakąś formą skromności życia, która nie skupia na sobie. Jest to punktem wyjścia, by być dla kogoś. Bo rzeczy są dobre oczywiście, ale ważna jest pewna prostota w używaniu rzeczy – zaznaczył kapucyn.

Cała rozmowa tutaj

 

 

Gość poranka dodał również, że wzorem właściwie rozumianego ubóstwa, była postawa samego Jezusa.

 

 

Krzysztof Jędrasik

Kontynuując przeglądanie strony zgadzasz się na instalację plików cookies na swoim urządzeniu więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close