Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Powołań  – bp Marek Solarczyk modlił się na Jasnej Górze w intencji nowych powołań, kapłańskich i zakonnych. 

Spotkanie w częstochowskim sanktuarium wpisało się w zaplanowaną kongregację osób odpowiedzialnych za duszpasterstwo powołań, która z powodu epidemii w tym roku zmieniła swój charakter.

– Łączymy się duchowo ze wszystkimi odpowiedzialnymi za sprawę powołań w diecezjach w zakonach. Wczoraj (16.10.) podejmowali oni dzieło modlitwy w tej intencji, a dziś razem zawierzamy przez wstawiennictwo Matki Bożej ich posługę i wszystkich młodych rozeznających swoje powołania – mówił bp Solarczyk.

W kazaniu biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej, apelował m.in. o wrażliwość do wychowawców, którzy troszczą się o formację kandydatów do służby Bogu i ludziom, aby z odwagą pomagali młodym odczytywać miejsce Jezusa w ich życiu:

– Potrzebujemy tej wrażliwości z całą rzeszą wychowawców, formatorów, którzy towarzyszą klerykom w seminarium, towarzyszą wszystkim osobom będącym w formacji do ślubów, aby wtedy kiedy powiedzą „jestem” byli gotowi, aby to ich słowo trwało na wieki. Wrażliwość na Boga jest potrzebna do tego, aby być skuteczniejszym narzędziem w Jego ręku – zakończył bp Marek Solarczyk.

Z badań opracowanych przez ks. prof. Krzysztofa Pawlinę wynika, że głównym zapleczem powołań kapłańskich jest wciąż wierząca rodzina chrześcijańska, choć powoli wzrasta odsetek osób deklarujących obojętność rodziców na sprawy wiary. 84 proc. kandydatów do kapłaństwa to byli ministranci. Znajomi duchowni wspierają pojawiające się u młodych myśli o powołaniu, natomiast – co ciekawe – coraz rzadziej czynią to rodzice i najbliższa rodzina. Z badań wynika również, że kolebką powołań nadal pozostają diecezje południowej Polski, choć i tam w ciągu 20 lat odnotowano wyraźny spadek liczby alumnów.

MB/Radio Jasna Góra