Bp Kamiński: wyciągnijmy wnioski z naszej historii
W katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika odbyły się uroczystości upamiętniające 225. rocznicę Rzezi Pragi. W czasie mszy św. biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński modlił się za ofiary ostatniej Bitwy Insurekcji Kościuszkowskiej oraz ludność cywilną wymordowaną przez wojska rosyjskie.
– To nie był jakiś mały zasiew krwi ludzkiej, krwi męczenników. Trudno się dziś nawet doliczyć. Powtarzamy za różnymi znawcami historii, że w walkach pod warszawa zginęło ok. 6 tysięcy, a cywilów może nawet 20 tysięcy. To jest naprawdę ofiara niezwykła – powiedział w homilii bp Romuald Kamiński podkreślając, że ta tragedia odcisnęła swoje piętno na naszej historii.
Ordynariusz warszawsko-praski zwrócił uwagę, że upadek I Rzeczpospolitej był konsekwencją postawy wielu Polaków.
– Trzeba pytać kto, kiedy i dlaczego przyczynił się i przyczyniał się, że umiłowana Ojczyzn stała się bezwolnym tworem, bo trudno mówić tutaj o wspólnocie. Ta wspólnota stawała się jakby obumarła – mówił duchowny.
Po liturgii przemaszerowano pod cerkiew Św. Marii Magdaleny, gdzie stoi Krzyż upamiętniający ofiary Rzezi Pragi. Zapalono tam znicze i złożono wiązanki kwiatów.
Poniżej fragment homilii bp Romualda Kamińskiego: