„Nasza wiara wymaga rozwoju. Nie można pozostawać na etapie religijności małego dziecka” – podkreślił bp Romuald Kamiński. W II niedzielę Wielkiego Postu, biskup warszawsko-praski przewodniczył mszy św. w bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika.
Przywołując w homilii przykład Abrahama, biskup Kamiński podkreślił, że powołanie jest łaską, która domaga się od człowieka odpowiedzi.
– Wezwani przez Boga nie marudzą ale odpowiadają. Zrywają z tym w czym tkwili dotychczas i idą z wezwaniem Pana. To jest decyzja błogosławiona – powiedział duchowny.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że dojrzewanie na drodze wiary wymaga czasu i ludzkiego zaangażowania.
– Czasami potrzeba wielu lat przeżyć, może i wielu upadków, by zrozumieć – co jest naszą drogą i co jest Bożym zamiarem względem nas. Potrzeba także czasu, by dotarło do nas – kim jest Pan i kim my jesteśmy jako dzieci Boże – powiedział bp Kamiński.
Na zakończenie mszy św. zaapelował o modlitwę, by Bóg uchronił Polskę przed epidemią koronawirusa. Poprosił również o otocznie duchową opieką tych, którzy z powodu zarażenia są w odosobnieniu oraz za cały personel medyczny.
Magdalena Gronek