– Powstanie Warszawskie pokazało, że Polacy nie dadzą się zniewolić – powiedział bp Romuald Kamiński.
Nawiązując do wydarzeń sprzed 75 lat biskup warszawsko-praski podkreślił, że 1 sierpnia 1944r. był jasnym sygnałem dla świata, że Polska nigdy nie da się ujarzmić.
– Powstańcy uczą nas bezkompromisowości. Świadectwem swojego życia pokazują, że są takie wartości i sprawy za które warto oddać nawet własne życie – powiedział bp Kamiński.
Powstanie Warszawskie trwało 63 dni. Zabitych zostało ok. 10 tys. żołnierzy i ok. 200 tys. cywilów. Po upadku z ok. 650 tys. wypędzonych mieszkańców stolicy i okolic ok. 150 tys. zostało wywiezionych na roboty przymusowe lub do obozów koncentracyjnych.
1 sierpnia w godzinę „W” w kościołach całej stolicy zabiją dzwony a w mieście rozlegną się syreny. Wieczorem w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana na Pradze zostanie odprawiona msza św. intencji Powstańców oraz ludności cywilnej stolicy. Liturgii o godz. 18.00 będzie przewodniczył bp Romuald Kamiński.
Magdalena Gronek