Swoje życie poświęcili służbie. Biskup Romuald Kamiński przewodniczył Mszy Św. w intencji Ojczyzny, funkcjonariuszy Straży Pożarnej oraz ich rodzin. Eucharystia sprawowana była z racji obchodów Święta Niepodległości i za strażaków, którzy zginęli w akcjach ratowniczo-gaśniczych.

W homilii duchowny odniósł się do modlitwy „Prosimy o mądrość dla rządzących i uczciwość obywateli”. Jak powiedział, zadanie rządzenia dotyczy każdego człowieka. Wynika z powołania osobistego i społecznego.

– Ono przejawia się w trosce o to, aby moja posługa przynosiła dobro dla innych. To dobro ma dwa oblicza. Po pierwsze moja posługa musi przyczyniać się do większej chwały Bożej i drugi człowiek powinien odnieść korzyść, ale rozumiemy ją, jako coś dobrego, to znaczy, że moje zarządzanie, moja służba będzie mu pomagała, żeby się rozwijał, czyli realizował swoje powołanie – mówił Biskup Warszawsko-Praski.

Wyjaśnił też wagę modlitwy i wyrzeczeń podejmowanych w intencji zmarłych.

– Uciążliwość czyśćca polega na tym, że ta osoba ma świadomość bliskości Boga, ale jednocześnie jest pozbawiona na pewien czas możliwości pełnego zjednoczenia. Nie mogę być zanurzony w pełni Miłości Bożej – to duchowe cierpienie jest ogromne, ale my mamy możliwość tę pokutę skrócić. Wydatnie – zaznaczył duchowny.

Po Mszy Św. pod tablicą upamiętniającą poległych i zmarłych strażaków delegacja kierownictwa ochrony przeciwpożarowej złożyła wieniec.

Agata Pniewska