Bezpieczeństwo uczniów na przejściach dla pieszych
Kwestia bezpieczeństwa uczniów to priorytet. Wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego zwiększyło się natężenie ruchu samochodów, jak i pieszych. Z tego względu przy szkołach powstają oznakowane przejścia dla pieszych.
– Rozpoczął się, jak co roku, ten sam problem dojazdu dzieci i młodzieży do szkół. Muszą być oni całkowicie chronieni. Dobrze się dzieje, kiedy rodzice mogą zapewnić transport dzieciom. Powinni oni korzystać z pasów bezpieczeństwa oraz przewozić najmłodszych w fotelikach bezpieczeństwa lub innych urządzeniach przytrzymujących – mówi Wojciech Szemetyłło z Motor Klubu Wawer.
Bezpieczeństwo uczniów zależy nie tylko od rodziców. To dyrektorzy szkół i nauczyciele powinni uczyć i przypominać zasady prawidłowego poruszania się po drodze.
– Dyrektorzy szkół powinni zapewnić opiekę „ludzi w plafonach”, a nauczyciele pokazać dzieciom bezpieczny świat w sferze ruchu drogowego oraz uczyć dzieci świadomego i odpowiedzialnego uczestnictwa w ruchu drogowym – dodaje Wojciech Szemetyłło.
Ponadto, dzieci do 7 roku życia nie mogą poruszać się samodzielnie po drogach. Obowiązkiem dorosłych jest dbanie o ich bezpieczeństwo nie tylko w domu, szkole, ale też na drodze.
– Trudno jest przewidywać zachowania dzieci. Dlatego policja i nadzór służb komunikacyjnych powinny cały czas trzymać rękę na pulsie – mówi.
W celu zwiększenia bezpieczeństwa funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji sprawdzają stan oznakowania dróg i urządzeń ostrzegawczo – zabezpieczających w pobliżu szkół. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości niezwłocznie kierują pisma do zarządców dróg z wnioskiem o usunięcie uchybień lub o uzupełnienie oznakowania.
Jakub Panak