Nikomu nic się nie stało podczas awaryjnego lądowania polskiego dreamlinera w Glasgow. Należący do PLL LOT Boeing 787 lecący z Chicago do Warszawy musiał przymusowo wylądować na lotnisku w szkockim Glasgow.
Wcześniej piloci poinformowali o awarii i unoszącym się dymie w luku bagażowym. Na pokładzie dreamlinera znajdowało się około 260 pasażerów, nikomu nic się nie stało.
Trwa sprawdzanie samolotu i poszukiwanie przyczyn awarii.
fot. PLL LOT