Wojna zawsze deprawuje człowieka i niszczy morale społeczeństwa – ostrzegł arcybiskup Henryk Hoser. Ordynariusz warszawsko-praski w katedrze świętego Michała Archanioła i świętego Floriana sprawował w środę 4 listopada uroczystą mszę świętą upamiętniającą 221. rocznicę Rzezi Pragi.
Hierarcha modlił się za ofiary ostatniej bitwy Insurekcji Kościuszkowskiej oraz ludność cywilną wymordowaną przez wojska rosyjskie pod dowództwem generała Aleksandra Suworowa.
Jak podkreślił arcybiskup Henryk Hoser była to hańbiąca rzeź, której pamięć przetrwała wieki.
Biskup warszawsko-praski przestrzegł jednocześnie przed konfliktami zbrojnymi, które zawsze obniżają morale każdego społeczeństwa.
Po liturgii przemaszerowano pod prawosławną katedrę świętej Marii Magdaleny, gdzie stoi krzyż upamiętniający ofiary Rzezi Pragi. Zapalono tam znicze i złożono wiązanki kwiatów.
Rzeź Pragi doprowadziła do zajęcia stolicy i upadku Insurekcji Kościuszkowskiej. Jej konsekwencją był trzeci rozbiór Polski i sto dwadzieścia trzy lata niewoli.
f0t. Biuro Prasowe Diecezji Warszawsko-Praskiej