Coraz większy niepokój o to do czego może się posunąć Władymir Putin. Po wczorajszej utracie strategicznego miasta Debalcewe, Ukraina zwraca się o międzynarodowe siły pokojowe, tymczasem Wielka Brytania ostrzega, że rosyjski prezydent będzie podobnymi metodami jak Ukrainę próbował zdestabilizować też kraje bałtyckie, Londyn zapewnia, że NATO się do tego przygotowuje.
Brytyjski minister obrony Michael Fallon ocenił jako 'realne i aktualne’ zagrożenie ze strony prezydenta Rosji dla Litwy, Łotwy i Estonii. Podkreślił, że NATO musi być gotowe do odparcia każdego rodzaju rosyjskiej agresji.
W komentarzu dla dzisiejszych wydań dzienników 'Times’ i 'Daily Telegraph’ Fallon stwierdził, że w celu podsycenia etnicznych tarć na Litwie, Łotwie i w Estonii może zostać zastosowana taka sama 'kampania infiltracji, propagandy, działających pod przykrywką sił i cyberataków jak we wczesnym etapie konfliktu ukraińskiego’. Brytyjski minister na koniec dodał, że Sojusz Północnoatlantycki już się do tego przygotowuje.
fot. NormanEinstein, lic. CC