Co z badaniami archeologicznymi i poszukiwaniem ofiar reżimu komunistycznego?
Warszawscy radni Prawa i Sprawiedliwości domagają się od prokuratora generalnego wyjaśnień w sprawie przerwania prac archeologicznych Instytutu Pamięci Narodowej na Służewie.
Zdaniem radnych niejasne są okoliczności akcji przeprowadzonej przez policję i prokuraturę, które spowodowały zakończenie działań archeologów na terenie cmentarza przy ulicy Wałbrzyskiej. IPN na tym terenie poszukuje ofiar komunistycznych represji z lat 1945-1956.
Jak twierdzi przewodniczący klubu PiS Maciej Wąsik – prokuratura i policja mogły celowo przeszkodzić w prowadzeniu prac.
15-07-wasik1
Do całej akcji służby były dobrze przygotowane – dodaje Maciej Wąsik. Radny podkreśla, że kiedy na teren cmentarza weszli policjanci, od razu na miejscu pojawili się przedstawiciele zakładu pogrzebowego, którzy zabrali znalezione szczątki.
15-07-wasik2
Przedstawiciele IPN twierdzą, że prace na cmentarzu zakończyły się zgodnie z planem. Jak podkreśla Michał Kurkiewicz z biura prasowego Instytutu – prokuratura weszła na teren cmentarza zgodnie z obowiązującymi procedurami.
15-07-kurkiewicz
Michał Kurkiewicz wyjaśnia, że poszukiwania ofiar reżimu komunistycznego nadal mają dla IPN priorytetowe znaczenie.
Radni PiS powinni otrzymać odpowiedź od prokuratora generalnego w ciągu dwóch najbliższych tygodni.
fot. IPN