W diecezji warszawsko-praskiej rozpoczynają się czterodniowe rekolekcje z charyzmatycznym kapłanem o. Jamesem Manjackalem. Organizuje je parafia pw. Matki Bożej Dobrej Rady w Miedzeszynie.
Myślą przewodnią spotkania o. Jamesa z Polakami będzie fragment Apokalipsy św. Jana: „Oto czynię wszystko nowe” .
Ojciec James Manjackal w przeddzień rozpoczęcia rekolekcji udzielił wywiadu internetowej telewizji razem.tv oraz pobłogosławił wszystkich Polaków, zawierzając ich Bogu i Najświętszej Matce.
— Zdaję sobie sprawę, że Polacy potrzebują szczególnie uzdrowienia, nie tyle uzdrowienia fizycznego, ale bardziej duchowego, wewnętrznego. Znam ich historię, znam ich historię polityczną, wiem o komunistach, którzy rządzili tym krajem. Polska została pozbawiona swojej tożsamości i doświadczała kompleksu niższości. Rzeczywiście Polacy potrzebują wewnętrznego uzdrowienia bardziej niż inni. Wiem jak bardzo Polska cierpiała przez nazistów i komunistów, czytałem wiele książek o historii Polski, znam ich historię i życie Jana Pawła II. I wiem, że Polacy potrzebują tego wewnętrznego uzdrowienia, z którym wiąże się uzdrowienie fizyczne — wyznał o. James Manjackal.
— Widzę, że rodziny są rozbijane, są pozbawione swojego wewnętrznego pokoju. Widzę także jako katolik i charyzmatyk przyczynę tego wszystkiego – ducha podziałów i rozwodów. Duchy, które atakują rodziny pochodzą z konkretnych źródeł, nie zawsze z naszych konkretnych grzechów, ale także naszych związków z ezoteryką, New Age, ponieważ jest to modne, ludzie w ten sposób ściągają na siebie złe duchy — wyjaśnił charyzmatyk.
Biuro Prasowe Diecezji Warszawsko-Praskiej