Błogosławiony Piotr Jerzy Frassati – patron młodzieży

Błogosławiony Piotr Jerzy Frassati przyszedł na świat 6 kwietnia 1901 roku w Turynie. Już od najmłodszych lat wyróżniał się wrażliwością na sprawy duchowe i społeczne. Choć dorastał w zamożnym domu, nie zamknął się w bezpiecznym świecie elit. Zdecydował się żyć Ewangelią na co dzień – w szkole, w rodzinie, na uczelni i na ulicach swojego miasta.
Młodość pełna wiary i zaangażowania
Piotr Jerzy wychowywał się w rodzinie, która nie przywiązywała dużej wagi do życia religijnego. Ojciec, Alfredo Frassati, był właścicielem dziennika La Stampa, senatorem i ambasadorem Włoch. Matka, Adelaide Ametis, zajmowała się malarstwem. To nie rodzice, ale nauczyciele, spowiednicy i wychowawcy przekazali mu fundamenty wiary. Szybko uczynił ją najważniejszą wartością w życiu, mimo że czasem prowadziło to do nieporozumień z rodziną.
Już jako uczeń aktywnie działał w Sodalicji Mariańskiej, Kole Różańcowym i Apostolstwie Modlitwy. Codziennie uczestniczył we Mszy świętej i przyjmował Komunię. W 1919 roku rozpoczął studia inżynierii górniczej na Politechnice w Turynie. Trzy lata później wstąpił do trzeciego zakonu dominikańskiego i przyjął imię Girolamo na cześć Savonaroli.
Społecznik z sercem dla ubogich
Piotr Jerzy łączył głęboką duchowość z konkretną pomocą potrzebującym. Codziennie odwiedzał chorych i ubogich. Często niósł im nie tylko pomoc materialną, ale przede wszystkim duchowe wsparcie. Nierzadko pomagał im potajemnie, nie informując o tym nawet najbliższych. Mieszkańcy biedniejszych dzielnic Turynu dobrze go znali i darzyli wielką sympatią.
Nieustannie formował się duchowo. Czerpał z lektur św. Pawła, św. Augustyna, św. Katarzyny ze Sieny i św. Tomasza z Akwinu. Spędzał długie godziny na adoracji Najświętszego Sakramentu. Szczególnym nabożeństwem darzył Matkę Bożą. Wiara dla niego nie była teorią, lecz praktyką – codziennym wyborem dobra.
Wizyta w Polsce i ostatnie lata życia
W 1922 roku odwiedził Polskę. Zatrzymał się w Gdańsku i Katowicach, gdzie interesował się przemysłem górniczym. Plany zjazdu do kopalni pokrzyżowały problemy paszportowe. Ten sam rok przyniósł też kolejny ważny krok – Piotr Jerzy zaangażował się w Akcję Katolicką, która stała się dla niego miejscem formacji i działania apostolskiego.
Sprzeciwiał się faszyzmowi, co nieraz kończyło się zatrzymaniem przez policję. Nie przestał jednak działać z odwagą. Łączył w sobie miłość do sportu, sztuki i piękna z życiem duchowym. Umiłował góry, które stawały się miejscem modlitwy i kontemplacji.
Śmierć i kult błogosławionego Frassatiego
W wieku 24 lat, zaledwie kilka dni przed zakończeniem studiów, Piotr Jerzy zachorował na chorobę Heinego-Medina, którą prawdopodobnie zaraził się od jednego ze swoich podopiecznych. Zmarł 4 lipca 1925 roku. Jego pogrzeb zgromadził tłumy, zwłaszcza ludzi ubogich. To oni jako pierwsi nazwali go świętym.
Święty Jan Paweł II beatyfikował Piotra Jerzego Frassatiego 20 maja 1990 roku. Podczas uroczystości papież wskazał go jako wzór dla współczesnej młodzieży. Od tego czasu Frassati inspiruje kolejne pokolenia katolików na całym świecie. W jego imię powstały liczne stowarzyszenia młodzieżowe i charytatywne.
KK