W cotygodniowej refleksji nad Słowem Bożym w audycji „Księga” Paweł Kęska i ks. Łukasz Turek treścią Bożego objawienia. Czy Pismo Święte można traktować jako swoisty „Boży Messenger”, poprzez który Pan Bóg się z nami komunikuje? Można tak powiedzieć. Biblia to Księga, która zawiera Boże przesłanie do człowieka i jest dostępna dla każdego, kto pragnie ją zgłębiać, czytać i kontemplować.

Znaczenie Pisma Świętego

Święty Hieronim powiedział: „Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa”. To zdanie powinno nas skłonić do refleksji nad znaczeniem Biblii w naszym życiu. Życie w wierze bez kontaktu ze Słowem Bożym jest jak podróż bez mapy. Przykładem mocy Słowa jest opisane w Księdze Nehemiasza wydarzenie, które miało miejsce po powrocie Izraelitów z niewoli babilońskiej. Kapłan Ezdrasz publicznie czyta prawo Boże, a zgromadzony lud słucha go z uwagą, reagując łzami wzruszenia.

Moc Słowa Bożego

To historyczne wydarzenie jest przykładem tego, jak słowo Pana Boga może dotknąć ludzkie serca. Izraelici uwiadomili sobie, że przez lata zapomnieli o przymierzu z Bogiem, a teraz mieli możliwość powrotu do Niego. To nie tylko historia narodu wybranego, ale także każdego z nas. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo potrzebujemy Bożego słowa, dopóki go nie usłyszymy i nie pozwolimy mu nas przemienić.

Jak Słowo Boże wpływa na życie?

Słowo Boże ma niezwykłą moc – rozjaśnia sytuację, w której się znajdujemy, wskazuje drogę i budzi nadzieję. Jest żywe i skuteczne, zdolne poruszać sumienia i przemieniać życie. Jednak, aby mogło działać w naszym życiu, musimy być na nie otwarci. Nie wystarczy formalne uczestnictwo w liturgii czy przelotne spotkanie z Biblią. Trzeba pozwolić, by to słowo wnikało w naszą codzienność, skłaniało do refleksji i prowadziło do przemiany serca.

Gdzie tak biegniesz?

Współczesny człowiek często żyje w biegu, koncentruje się na pracy, rodzinie, codziennych obowiązkach. Może się wydawać, że nie ma czasu na głębsze spotkanie ze Słowem Bożym. Jednak każdy z nas nosi w sobie pragnienie sensu, głębi i miłości. Święty Augustyn powiedział: „Niespokojne jest serce nasze, dopóki nie spocznie w Tobie”. Bóg nie przestaje nas wołać, nawet jeśli czasem tego nie słyszymy. Każdy dzień jest nową szansą, by otworzyć się na Jego obecność i pozwolić, by Jego słowo rozjaśniało naszą codzienność.

 

Każdego dnia Bóg przemawia do nas poprzez swoje Słowo. Szczególnie wyraźnie możemy to odczuć w liturgii, kiedy czytania biblijne stają się odpowiedzią na nurtujące nas pytania. Wielu wiernych świadczy o tym, że kazanie czy konkretne fragmenty Pisma Świętego przemawiają do nich w odpowiednim momencie ich życia. To dowodzi, że Bóg rzeczywiście jest obecny i działa w naszym codziennym doświadczeniu.

Kościół jako ciało Chrystusa

Jednym z najważniejszych przekazów biblijnych jest nauka o Kościele jako ciele Chrystusa, którą znajdujemy w Pierwszym Liście do Koryntian. Święty Paweł podkreśla, że chociaż Kościół składa się z wielu członków, to wszyscy stanowimy jedną wspólnotę. Każdy z nas ma swoje miejsce i rolę do spełnienia, niezależnie od tego, kim jesteśmy i jakie mamy zdolności.

 

Wszystkie części ciała są potrzebne, tak jak różne funkcje w Kościele mają znaczenie. Święty Paweł przypomina nam, że nie możemy uważać się za mniej ważnych tylko dlatego, że nie pełnimy określonej funkcji. Każdy ochrzczony jest częścią tego organizmu Kościoła i ma w nim swoje miejsce.

Bracie, potrzebujesz pomocy?

Wzajemna troska jest kluczowym elementem wspólnoty chrześcijańskiej. Święty Paweł podkreśla, że jeśli jedno z członków cierpi, to całe ciało powinno współodczuwać jego ból. Podobnie, gdy jeden z członków doznaje radości i zaszczytu, wszyscy powinni się cieszyć.

 

Ta myśl jest niezwykle ważna w kontekście codziennego życia wiernych. Kościół nie jest tylko miejscem spotkań liturgicznych, ale przede wszystkim przestrzenią, w której ludzie powinni wspierać się nawzajem. Troska o drugiego człowieka, jego dobro duchowe i materialne, jest wyrazem naszej wiary.

Gdzie iść? Nic nie widzę…

To Słowo Boże stanowi podstawę naszej wiary i naszego postępowania. Kościół, pod natchnieniem Ducha Świętego, uznał listy Świętego Pawła za natchnione i włączył je do kanonu Pisma Świętego. Każdy fragment biblijny może być dla nas wskazówką, jeśli tylko będziemy otwarci na jego przesłanie.

 

Pytanie, jakie każdy z nas powinien sobie zadać, brzmi: „Co Pan Bóg chce mi powiedzieć przez to Słowo?” Odpowiedź może być różna dla każdego z nas, ale niezmiennie prowadzi nas do większej jedności z Bogiem i wspólnotą wiernych.

Patrzcie jak oni się miłują!

Kościół gromadzi ludzi na różnych etapach ich duchowej drogi. Niektórzy są blisko Boga, żyją Ewangelią na co dzień, inni czują się zagubieni, przeżywają wątpliwości lub żyją bez świadomości obecności Boga w ich życiu. Mimo to, wszyscy mamy swoje miejsce w Kościele, ponieważ jesteśmy częścią jednego ciała Chrystusa.

 

Nie ma członków mniej lub bardziej ważnych – każdy jest potrzebny. Nawet ci, którzy czują się oddaleni od Boga, mają możliwość powrotu i odkrycia na nowo Jego miłości. Słowo Boże jest zaproszeniem do życia w bliskości z Nim, niezależnie od tego, w jakim miejscu aktualnie się znajdujemy.

 

Tam, gdzie bije serce Ewangelii

Wspólnota Kościoła to przestrzeń, w której powinno być miejsce dla każdego człowieka. Jednak zdarza się, że niektórzy wierni czują się wykluczeni, a ich grzechy sprawiają, że są oceniani i odsuwani na margines. Tymczasem Paweł Apostoł przypomina, że w Kościele powinniśmy szczególnie troszczyć się o tych, którzy są najbardziej poranieni, zagubieni i potrzebujący miłosierdzia. Jezus Chrystus umarł na krzyżu za każdego człowieka, a Boże Miłosierdzie obejmuje nawet tych, którzy wydają się być najdalej od wiary.

Troszczyliście się o tych braci moich najmniejszych?

Bóg nie patrzy na ludzi w sposób hierarchiczny. Nie dzieli ich na lepszych i gorszych, bardziej i mniej zasługujących na Jego łaskę. Dla Niego wszyscy są równi i każdy ma wartość. W Kościele zdarzają się osoby, które są wstydliwymi członkami wspólnoty – grzesznicy, którzy powinni świecić przykładem, ale stają się zgorszeniem. Jednak to właśnie o nich powinniśmy się troszczyć najbardziej, ponieważ Bóg walczy o każdego człowieka, niezależnie od jego błędów i upadków.

 

Modlitwa Kościoła jest skierowana szczególnie do tych, którzy najbardziej potrzebują Bożego miłosierdzia. Słowa modlitwy „Pomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia” wskazują na to, że nie możemy pozostawać obojętni wobec tych, którzy wydają się być najdalej od Boga.

Nawracajcie się!

Ewangelia według św. Łukasza przypomina nam, że Jezus Chrystus przyszedł, aby głosić dobrą nowinę ubogim, uzdrawiać zranionych i wyzwalać tych, którzy zostali zniewoleni grzechem. Czytanie Pisma Świętego może stać się punktem zwrotnym w życiu każdego człowieka. Nawet ci, którzy trafiają do Kościoła z przypadku, mogą usłyszeć słowo, które ich dotknie i zacznie przemieniać ich serce.

 

Jezus, czytając proroctwo Izajasza, ogłosił, że to właśnie On został posłany, by przynieść wolność uciemiężonym i nadzieję zagubionym. To słowo nie było wtedy łatwe do przyjęcia i wielu je odrzuciło. Tak samo dziś – niektórzy nie chcą słyszeć Ewangelii, ponieważ konfrontuje ich z ich własnymi słabościami. Jednak właśnie w tym tkwi moc Słowa Bożego – jest ono jak ziarenko, które może zakiełkować nawet w najbardziej suchej glebie.

Jak usłyszeć Boga?

Wielu ludzi skarży się, że nie słyszy Boga. Często problemem jest to, że nie umiemy Go słuchać. Pierwszym krokiem do spotkania z Bogiem przez Jego Słowo jest otwarcie serca i dążenie do życia w stanie łaski uświęcającej. Jeśli człowiek trwa w grzechu, trudniej mu usłyszeć Boży głos.

 

Drugim krokiem jest codzienna modlitwa, w której nie tylko mówimy do Boga, ale także pozwalamy Mu do nas przemawiać. Warto poświęcić chwilę na czytanie Pisma Świętego, najlepiej fragmentu z danego dnia lub niedzielnej Ewangelii. Można zanotować zdanie, które szczególnie nas dotknęło, i wracać do niego w ciągu dnia.

 

 

Trzeci krok, to życie sakramentami. Źródłem jest Eucharystia. To ona jest pełnią, z mocy której możemy czerpać codziennie. Kochajmy kapłanów, przez których Jezus przychodzi! Ponadto regularna spowiedź, przywracająca w nas stan łaski. Jeśli te sakramenty staną się nasza codziennością, wtedy też życie wiary stanie się dla nas drogą przez życie do pełni w Trójjedynym Bogu, Ojcu i Synu i Duchu Świętym.

 

Kościół to nie tylko wspólnota świętych, ale przede wszystkim szpital dla grzeszników. Naszym zadaniem jest troska o tych, którzy są najdalej, bo to właśnie oni najbardziej potrzebują Boga. Nie oceniajmy ludzi według ludzkich kategorii, lecz starajmy się patrzeć na nich tak, jak patrzy na nich Bóg – z miłością i miłosierdziem.

 

Słowo Boże ma moc zmieniać ludzkie serca, jeśli tylko pozwolimy Mu do nas przemawiać. Niech nasze życie stanie się przestrzenią, w której Bóg może działać, a nasza modlitwa niech będzie otwarciem na Jego głos. Każdy ma szansę na nawrócenie, bo dla Boga nikt nie jest wykluczony.

 

 

Radio Warszawa zachęca do wspierania swojej działalności poprzez stronę www.radiowarszawa.com.pl oraz profil na Patronite.

 

GK