9 lipca miało miejsce kolejne posiedzenie komisji nadzwyczajnej do spraw aborcji. Do opinii publicznej trafia niewiele informacji na temat deklarowanych wniosków członków wchodzących w jej skład. Słowa, które można było tam usłyszeć ukazują, że posłom Lewicy zależy jedynie na zabijaniu dzieci nienarodzonych.
Katarzyna Ueberhan mówiła: „zakaz aborcji w Polsce nie działa, ale też zakaz aborcji w Polsce zabija. Złe prawo niesie śmierć. Przez złe prawo umierają w Polsce kobiety. Umierają przez obojętność, nie tylko przypadkowych świadków, ale też obojętność nas, obojętność polityków. Czas to zmienić, zagwarantować kobietom dostęp do zdrowia, bo aborcja to zdrowie, a zakaz aborcji to zdrowie niszczy”.
Tak. Aborcja bez uciekania się do niuansów oficjalnie nazywana jest przez środowiska lewackie za zdrowie. Morderstwo nazywane jest zdrowiem. Przeciwstawia się sobie życie i śmierć, śmierć nazywając życiem, a życie śmiercią.
Kolejnym wnioskiem płynącym z deklaracji środowisk proaborcyjnych
Artur Chmielewski