Cieszą oko, ale okazuje się, że mogą być niebezpieczne. Leżące na drogach jesienne liście mogą stanowić zagrożenie dla pieszych, kierowców, jak i dla pasażerów tramwajów.
– Chociaż wyglądają bardzo urokliwie, to mogą być niebezpieczne, ponieważ kiedy są śliskie po deszczu czy przy porannej rosie, ta śliskość może być nawet porównywalna z warstwą lodu, z którą mamy do czynienia w warunkach zimowych. Mogą wydłużyć drogę hamowania samochodu, ale również tramwaju – mówi Zofia Kłyk z Zarządu Oczyszczania Miasta.
Służby miejskie regularnie usuwają z przestrzeni publicznej zalegające liście.
– Systematyczne, regularne usuwanie liści z jezdni, chodników, przystanków, a nawet z torów tramwajowych jest bardzo ważne dla bezpieczeństwa mieszkańców, dla kierowców, pieszych czy pasażerów komunikacji miejskiej – dodaje Zofia Kłyk.
Czystość i bezpieczeństwo w mieście są stale monitorowane.
– Zarząd Oczyszczania Miasta w terenie ma kontrolerów, którzy sprawdzają miasto pod kątem czystości, ale w takie monitorowanie miasta mogą się włączyć również mieszkańcy. Przez całą dobę mogą zgłosić miejsce, które wymaga posprzątania, na przykład zalegających liści, do Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19115, a stamtąd takie zgłoszenie trafi bezpośrednio do odpowiedniego zarządcy terenu – wyjaśnia nasza rozmówczyni.
Do sprzątania liści ekipy porządkowe używają mioteł i mechanicznych zamiatarek.
Wojciech Dudkowski