Śmierć dziecka to doświadczenie, po którym dalsze życie nie będzie takie samo – mówiła w Poranku z Radiem Warszawa Anna Molenda, psycholog w Warszawskim Hospicjum Perinatalnym. Lekarze i terapeuci pomagają rodzicom przeżyć okres żałoby.
Jak mówi psycholog, najlepiej towarzyszyć im już od pierwszych chwil.
– Idealnie jest wtedy, kiedy możemy towarzyszyć rodzicom, rodzinie, już od momentu, kiedy dowiadują się, że w ogóle coś jest nie tak, że ich dziecko może być chore, a potem dowiadują się dokładnie, co mu jest. Wtedy próbujemy ich przygotować na wszystkie możliwe scenariusze, najlepiej jak to jest możliwe, ale przede wszystkim pomagamy oswoić się z tym, że nagle cała wizja ich życia, która wydawała się taka naturalna i oczywista, legła w gruzach – powiedziała.
Najważniejsze, by spokojnie przeżyć czas życia i śmierci dziecka.
– Pomagamy przygotować się na to, co nastąpi, w takim stopniu, w jakim to jest możliwe. Pomagamy na przykład zaplanować ten czas po narodzinach swojego dziecka, jeżeli będzie on dany rodzicom, zadbać o to, co jest dla nich ważne, po to, by mogli ten czas przeżyć tak, jak tego potrzebują, jak tego chcą, by niczego nie żałowali, by nie podejmowali decyzji na gorąco, w emocjach – wyjaśniła Anna Molenda.
Dużą pomocą są także grupy wsparcia dla rodziców w podobnej sytuacji. Niedługo będzie uruchomiona trzecia grupa.
– Grupa wsparcia w żałobie daje rodzicom przede wszystkim możliwość kontaktu z innymi rodzicami, którzy również przeżyli śmierć swojego dziecka i dzięki temu bardzo dobrze rozumieją się nawzajem. I choć każda historia przyniesiona na grupę jest inna, to nikt nie zrozumie lepiej rodzica po stracie, niż drugi rodzic, który przeszedł przez podobną tragedię – podkreśliła psycholog.
U każdego z rodziców żałoba może przebiegać w inny sposób.
– Jest powrót do równowagi, ale ta równowaga i ta normalność już jest inną normalnością. Jest to zupełnie inna rzeczywistość. I tak jak nie ma jednego sposobu na przeżywanie żałoby, tak też nie ma ściśle określonego czasu jej trwania. Nie da się go zamknąć w jakichś ramach. Średnio mówi się, że około dwóch lat, ale jest to jedynie przybliżony czas. Jest to sprawa bardzo indywidualna – dodała nasza rozmówczyni.
Z koordynatorami grup wsparcia Hospicjum Perinatalnego można skontaktować się telefonicznie pod numerem 536 964 081 lub w siedzibie przy ulicy Agatowej 10.
Cała rozmowa tutaj
Wojciech Dudkowski