Sezon grzybobrania trwa w najlepsze. Niestety, obok zbierania borowików, podgrzybków czy maślaków pojawił się nowy, bardzo niepokojący trend. Coraz więcej osób zaczyna zbierać muchomora. Wabi swoim kolorem i zapachem jednak kontakt z nim może okazać się śmiertelny.
W internecie można kupić wysuszone kapelusze, maści czy nalewki z tych grzybów, ale ich spożycie może spowodować między innymi wymioty, biegunkę, trudnościami w oddychaniu, a nawet śmierć. Jak mówi zastępca rzecznika Naczelnej Izby Lekarskiej, Iwona Kania – muchomor jest trujący, a namawianie do jego spożycia jest szkodliwe dla zdrowia publicznego.
– W social mediach pojawiają się filmiki zachęcające do użycia takich grzybów. Nawet ktoś polecał taki grzyb jako regenerujący korę mózgową, więc jest to totalny tzw. fake news i tutaj myślę, że wszyscy naukowcy zgodzą się z tym, że powielanie też takich danych jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia publicznego – dodaje Iwona Kania.
Takie eksperymenty śmiertelne zagrożenie.
– Takie grzyby wykazują toksyczność względem układu pokarmowego, układu krwionośnego i uszkodzenia jeśli chodzi o układ nerwowy. Te grzyby wykazują tak zwane działanie psychoaktywne, czyli osoba, która je spożyje, może mieć pewnego rodzaju wizje, halucynacje i wskutek tych halucynacji też podejmować pewne niebezpieczne zachowania – zaznacza ekspert.
Jak ostrzega Iwona Kania – nie należy spożywać grzybów niewiadomego pochodzenia.
– Jeśli nie jesteście pewni, czy ten grzyb, który nawet sami gdzieś w weekend zebraliście jest jadalny, to stacje sanitarne posiadają tzw. pogotowie grzybowe. Konsultacje można odbyć i na własną rękę nie podejmować pewnych decyzji, bo chcąc dobrze możemy poważnie zaszkodzić swojemu zdrowiu – podkreśla Iwona Kania.
Ten problem dotyka także inne kraje europejskie. W Polsce każdego roku dochodzi do kilkuset ostrych przypadków zatruć grzybami.
Bernadeta Bajor