Wspomnienie błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki ściągnęło do Warszawy wiernych z całej Polski. O 13 spod Kościoła świętej Anny na Krakowskim Przedmieściu wyruszył II Marsz Papieski. Jego celem był kościół św. Stanisława Kostki, gdzie odbyły się główne uroczystości z okazji 40 rocznicy męczeńskiej śmierci kapelana Solidarności.
Jak mówią organizatorzy, to manifestacja przywiązania do religijnych wartości i chęci życia zgodnie z nimi na co dzień.
– Idziemy pod hasłem „Zło dobrem zwyciężaj”, bo chcemy w swoim życiu kierować się właśnie tymi słowami, tymi wartościami. Chcemy zło dobrem zwyciężać w każdym wymiarze społecznym, w każdym wymiarze, który nas spotyka każdego dnia. Chcemy dokonywać zawsze dobrych wyborów, idąc drogą Ewangelii, podążając za Chrystusem i za wspólnymi wartościami chrześcijańskimi, które są tutaj obecne i widać je dosłownie w tym wielotysięcznym marszu – mówił Paweł Ozdoba z Centrum Życia i Rodziny.
Wśród uczestników marszu wiele osób pamięta księdza Jerzego Popiełuszkę, jego nauczanie i czasy, w jakich przyszło mu głosić Ewangelię.
Celem papieskiego marszu był kościół świętego Stanisława Kostki na Żoliborzu. Tam odbyły się główne uroczystości z okazji 40 rocznicy męczeńskiej śmierci księdza Jerzego Popiełuszki.
Przy jego grobie wieniec złożył prezydent Andrzej Duda. W swoim przemówieniu podkreślił, że ksiądz Jerzy Popiełuszko jest symbolem kapłańskiej niezłomności okresu PRL.
– Z woli polskiego Sejmu ten dzień jest Narodowym Dniem Pamięci Kapłanów Niezłomnych. Jest Narodowym Dniem Pamięci niezłomnego polskiego Kościoła. To ważne, bo te dwa elementy nie dadzą się rozdzielić i nie dadzą się ze sobą rozerwać. Kult i pamięć błogosławionego księdza Jerzego i pamięć niezwykłych zasług polskiego kościoła, działającego poprzez swoich przedstawicieli niezłomnie z odwagą, determinacją dla wolności – powiedział.
Głównym orężem Kościoła w trudnych czasach było Słowo Boże i modlitwa.
– Kościół nie miał broni w ręku. Księża nie walczyli z karabinem, księża walczyli z różańcem, z różańcem w dłoni. Tak jak nakazywała im to tradycja pokoleń poprzedników, księdza Skorupki i innych, którzy gdy trzeba było, z krzyżem w dłoni i różańcem w drugim ręku szli bronić Rzeczypospolitej, oni też jej odważnie bronili. Pamiętamy dzisiaj znakomicie, że wielu z nich zapłaciło za to niezwykle wysoką cenę – zaznaczył prezydent.
Metropolita Warszawski, kardynał Kazimierz Nycz przewodniczył Eucharystii w intencji Ojczyzny. W homilii podkreślił, że podstawą duszpasterskiej pracy błogosławionego była Eucharystia.
– Błogosławiony ksiądz Jerzy budował wokół ołtarza Eucharystii zarówno tę Solidarność przez duże S, jak i budował razem wokół ołtarza z Jezusem tę międzyludzką solidarność przez małe s – podkreślił.
Ksiądz Jerzy był przede wszystkim pokornym głosicielem Ewangelii.
– Pokorny, spokojny, niebędący w żadnym znaczeniu celebrytą. Głosiciel Ewangelii Miłości – błogosławiony ksiądz Jerzy. To jest w jego nauczaniu jeden z tych punktów ponadczasowych: głosić Ewangelię Miłości wtedy, kiedy wszystkie okoliczności czasu pokazują, że trzeba inaczej, trzeba odpowiedzieć na to, czego się doświadcza od strony bliźnich – dodał kardynał.
To nie koniec rocznicowych obchodów. Jutro o 19:00 w kościele na Żoliborzu odbędzie się koncert pt. „Stabat Mater. Droga Krzyżowa z Bł. Ks. Jerzym Popiełuszką”. W ramach jubileuszu zaplanowano także pielgrzymki do grobu kapłana, między innymi młodzieży i służby liturgicznej. Do 3 listopada przy grobie męczennika codziennie o godz. 21:00 będzie odmawiana specjalna modlitwa o wolność od lęku i nienawiści .
Wojciech Dudkowski