Najpierw mieszkańców zaalarmował kot, później wezwali ekopatrol. Rano w poniedziałek 15 lipca strażnicy miejscy odebrali zgłoszenie o jaszczurce na balkonie mieszkania przy ulicy Krasnobrodzkiej.
– Funkcjonariusze na początku mają za zadanie zidentyfikować gatunek zwierzęcia. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że na ścianie nie siedzi, jak spodziewali się strażnicy, żadna z rodzimych jaszczurek ale egzotyczny gekon, który prawdopodobnie uciekł z domowej hodowli. Mógł być zwabiony widokiem owada siedzącego na ścianie – mówi rzecznik Straży Miejskiej w Warszawie, Sławomir Smyk.
Funkcjonariusze zdjęli zwierzę ze ściany i zabezpieczyli w specjalnym kontenerze przeznaczonym do transportu. Podczas oględzin okazało się, że gekon nie wygląda na chorego ani zaniedbanego. Trafił do ośrodka CITIES w warszawskim ZOO.
– O tym, że nieproszony gość pojawił się w sąsiedztwie, mieszkańców Bródna zaalarmował ich kot, który zaczął się nerwowo zachowywać, widząc nietypowe stworzenie – wyjaśnił Sławomir Smyk.
Rzecznik stołecznej Straży Miejskiej zalecił, aby ekopatrol wzywać za każdym razem kiedy mieszkańcy odkrywają w miejskim środowisku zarówno zwierzęta należące do rodzimych i obcych gatunków. Wówczas specjaliści zabezpieczą stworzenie i wykonają dalsze czynności.
– Pamiętajmy, że nie wiedząc z jakim zwierzęciem mamy do czynienia, nie możemy być pewni czy nie jest niebezpieczne dla ludzi i zwierząt. Odkrytego stworzenia nie należy dotykać ani przenosić – wskazuje rzecznik Straży Miejskiej w Warszawie, Sławomir Smyk.
Funkcjonariusze pełniący służbę w ekopatrolu przechodzą regularne szkolenia dotyczące rozpoznawania zwierząt i obchodzenia się z nimi w bezpieczny sposób. Dzięki ich działaniu uratowano zdrowie i życie wielu istot, które odzyskują bezpieczne warunki życia.
Artur Chmielewski