Mogą się zawalić, zostaną wycięte. Bielany przygotowują się do ścięcia drzew przy ulicy Nałkowskiej, które zaplanowano na dni między 15 a 19 lipca. Zagrażają one bezpieczeństwu mieszkańców i zaparkowanych samochodów.
– Wycięte zostaną drzewa, które są w bardzo złym stanie i zagrażają zarówno mieszkańcom jak i ich mieniu. Wszystkie drzewa planowane do wycinki są topolami włoskimi i zostały przewidziane do usunięcia na podstawie decyzji Marszałka Województwa Mazowieckiego ze względu na ich zły stan fitosanitarny. Topole są zamierające, bez szans na ich prawidłowy rozwój. W czerwcu tego roku w trakcie burzy konary jednej z topoli zniszczyły zaparkowane w tym rejonie samochody – zaznacza rzecznik dzielnicy Bielany Magdalena Borek.
Urząd dzielnicy prosi mieszkańców o nieutrudnianie prac.
– Apelujemy, aby w czasie planowanej wycinki nie parkować samochodów na ulicy Nałkowskiej wzdłuż garaży i umożliwić sprawne przeprowadzenie pracy – dodaje rzecznik.
Ulica Nałkowskiej nie zostanie jednak całkowicie pozbawiona zieleni.
– W miejscu wyciętych topól, Zakład Gospodarowania Nieruchomościami w Dzielnicy Bielany, będący zarządcą tego terenu, dokona nasadzeń zastępczych i posadzi 17 drzew z gatunku lipa drobnolistna – zapowiada Magdalena Borek.
Szczegóły dotyczące wycinki drzew dostępne są na stronie Urzędu Dzielnicy Bielany (KLIKNIJ).
Wojciech Dudkowski