Biskup Jacek Grzybowski: Potrzeba czasu, by Słowo Boże w nas pracowało
O potrzebie długotrwałej formacji religijnej mówił biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej Jacek Grzybowski w kościele Świętego Benedykta w Warszawie. Przewodniczył tam Mszy świętej z okazji Dnia Jedności Szkoły Nowej Ewangelizacji. W świątyni zgromadzili się członkowie tych wspólnot.
Biskup mówił o rozważaniu Słowa Bożego, które wraz z wiekiem i doświadczeniem życiowym i religijnym może nabrać nowego znaczenia.
– Potrzeba czasu, żeby one w nas pracowały, dojrzewały, żebyśmy o nich rozmawiali, żebyśmy je przemodlili, żeby one w nas zasiały ziarno i wydawały jakiś plon. Jest to czasem bardzo poważny i długi proces – podkreślił.
Duszpasterz dodał, że teksty Pisma Świętego pozostają i na zawsze pozostaną aktualne.
– My mamy treści głębokie, my mamy treści poważne, my mamy treści, które są uniwersalne naprawdę w każdym sensie. Ewangelia jest uniwersalna w każdym sensie. Za 500 lat te same teksty będą czytane i ludzie będą się nimi karmić – zauważył.
Całe życie religijne powinno prowadzić do jednego celu – do wieczności.
– Właściwie tej formacji chodzi o to, abyśmy zrozumieli i próbowali, to jest bardzo trudne, patrzeć na nasze życie, z perspektywy wieczności – radzi duchowny.
Choć ewangelizacją zajmuje się wiele ruchów i wspólnot, to wszystkie powinny dążyć do jedności Kościoła – zwrócił uwagę biskup Jacek Grzybowski.
– Wielość ruchów grup i zespołów w Kościele jest przepiękna. Kościół katolicki jest kościołem pluralistycznym. Jest wiele charyzmatów, wiele różnych dróg, ale musimy pilnować, to jest nasze zadanie kapłanów i biskupów, aby wszystkie te ruchy, grupy, zespoły, spotkania, bym właśnie w jedności z Kościołem, w jedności ze swoim kapłanem, który im przewodzi i biskupem, który odpowiada za duchowe dobro całej diecezji Kościoła lokalnego – przypomina biskup.
Celem Szkoły Nowej Ewangelizacji jest formowanie katolików, którzy będą przekazywać wiarę dalej, wśród ludzi w swoim codziennym otoczeniu i tym samym formować nowych ewangelizatorów. Pierwsze takie wspólnoty powstały w 1980 roku w Meksyku.
Wojciech Dudkowski