Popularnie określany czad spowodował zatrucie u dwóch osób w Płochocinie. Silnie trujący, bezbarwny i bezwonny gaz jest niebezpieczny dla ludzi, a w skrajnych przypadkach i wysokim stężeniu może prowadzić do śmierci. Powstaje w wyniku niepełnego spalania paliw takich jak drewno, węgiel czy olej opałowy.
– Zgłoszenie trafiło do nas wczoraj wieczorem przed godziną 21:00. Dotyczyło podejrzenia występowania dwutlenku węgla w budynku mieszkalnym. Po dojeździe na miejsce okazało się, że obecni są już tam ratownicy medyczni, którzy badali dwoje poszkodowanych – mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Powiecie Warszawskim Zachodnim, młodszy brygadier Kazimierz Jaworski.
Mierniki użyte przez strażaków potwierdziły niewielkie stężenie niebezpiecznego gazu. Jak przyznał młodszy brygadier Kazimierz Jaworski, przed groźnym zatruciem może chronić specjalistyczny czujnik.
– Są tanie i skuteczne. W sytuacji występowania trującego gazu załącza się alarm, który ostrzega mieszkańców przed zagrożeniem. Wówczas należy od razu otworzyć okna i drzwi, opuścić dom lub mieszkanie i wezwać służby – dodaje strażak.
Mundurowy zwrócił uwagę na rolę przeglądów kominiarskich, które przeprowadzone regularnie podnoszą poziom bezpieczeństwa w domach i mieszkaniach. W przypadku przewodów kominowych opalanych paliwem stałym, kontrole powinny odbywać się co 3 miesiące. Co 6 miesięcy fachowcy powinni dokonywać przeglądów przewodów kominowych opalanych paliwem płynnym i gazowym. Dwoje poszkodowanych mieszkańców Płochocina zostało przewiezionych do szpitala.
Artur Chmielewski