W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia Kościół wspomina świętego Szczepana – pierwszego męczennika za wiarę w Jezusa Chrystusa. O jego istnieniu i działalności dowiadujemy się z Dziejów Apostolskich.
– Był jednym z siedmiu pomocników Apostołów w Kościele Jerozolimskim. Mówimy o nim diakon. Księga Dziejów Apostolskich wspomina, że był pełen łaski i mocy Ducha Świętego i bardzo mądrze głosił dobrą nowinę. Nikt nie mógł się mu przeciwstawić. To pierwszym męczennik Kościoła, który swoją śmiercią świadczył o prawdziwości posłanictwa Chrystusa i Jego nauki – mówi ojciec Stanisław Tasiemski z Katolickiej Agencji Informacyjnej
Święty Szczepan, za głoszenie Chrystusa został ukamienowany przez społeczność Jerozolimy. Bezpośrednim świadkiem jego męczeństwa był Szaweł, późniejszy Apostoł Paweł.
– To świadectwo Szczepana w tajemniczy sposób wyjednało nawrócenie Pawła i jego gorliwość apostolską, o której ostatnio mówił papież Franciszek – dodaje ojciec Tasiemski.
Sama śmierć świętego Szczepana, opisana w Dziejach Apostolskich, ma elementy wspólne ze śmiercią Jezusa.
– Szczepan tuż przed oddaniem ducha wybacza swoim oprawcom. Tak samo umiera poza miastem, są też fałszywi świadkowie, którzy zeznają przeciwko niemu – zauważa zakonnik.
W ludowej tradycji, w dniu świętego Szczepana w kościołach święcony jest owies, którym następnie wierni rzucają w kapłana na pamiątkę ukamienowania patrona dnia. Drugi dzień Bożego Narodzenia nie jest świętem nakazanym.
Wojciech Dudkowski