W drugą niedzielę adwentu katolicy w Polsce obchodzą Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. Celem jest wsparcie osób potrzebujących m.in. na Białorusi, Ukrainie, w Armenii, Mołdawii, Gruzji i Kazachstanie.

30 listopada w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie odbyła się konferencja zapowiadająca Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. W tym roku wydarzenie odbędzie się w niedzielę 10 grudnia.

– Zachęcam wszystkich wiernych do udziału w tym wydarzeniu i do ustawicznej modlitwy za naszych braci i siostry, którzy żyją na wschód od polskiej granicy – mówił podczas konferencji sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński.

Bp Miziński przyznał, że z uczestnictwa w życiu Kościoła wynika braterska miłość, która domaga się zatroskania o siebie nawzajem.

– Św. Paweł wielokrotnie mówi o tym, że pomoc potrzebującym braciom, w sposób szczególny w wierze, leży w centrum nauczania i misji Kościoła. A zatem troska o siebie nawzajem, o Kościoły, które wyznają wiarę w Jezusa Chrystusa, ale nie tylko. Bowiem ta pomoc jest świadczona nie tyle ze względu na przynależność religijną czy wyznaniową, ale potrzebującemu człowiekowi. Rozdając dary nie pytamy nikogo czy jest wierzącym czy nie, czy jest katolikiem, czy prawosławnym czy tez wyznaje inna religię. Chodzi o tę wrażliwość na potrzeby ludzi na marginesie, którzy cierpią ze względu na wojny lub inne wydarzenia – dodał biskup.

Pomoc obejmie kilkanaście krajów za naszą wschodnią granicą.

– Na pewno nadal numerem jeden będzie Ukraina. Nie zapomnimy także o Armenii. Pomożemy szczególnie uchodźcom z Górskiego Karabachu. Na trzecim miejscu będzie Kazachstan. Nie zapominamy również o Białorusi. Słyszeliśmy, że tam były ostatnio aresztowania kapłanów, więc to będą nasze priorytety – mówi dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Kryża.

Kapłan przypomniał, że Kościołowi za wschodnią granicą służy 782 duchownych, 213 sióstr zakonnych i 37 braci zakonnych z Polski oraz wolontariusze świeccy.

– We współpracy z różnymi instytucjami, wspólnotami i dzięki ofiarodawcom indywidualnym udało się i nadal udaje zorganizować wiele transportów z pomocą humanitarną, a także pomagać tym, którzy zdecydowali się schronić w Polsce – zaznaczył ks. Kryża.

Dotychczas na pomoc Ukrainie z funduszy Zespołu zostało wydanych 1 mln 616 tys. 237 zł. Z tych pieniędzy zakupiono żywność, artykuły medyczne, środki czystości, a także generatory prądotwórcze i zakup piecyków do ogrzewania. W 2023 roku zostały do tej pory zrealizowane 194 prośby na kwotę 3 mln 11 tys. 757 zł.

Gościem konferencji był także ks. Rafał Krawczyk, wieloletni duszpasterz w Armenii. Kapłan mówił o pomocy Zespołu Kościołowi na Wschodzie dla uchodźców z Górskiego Karabachu w Armenii. Ks. Krawczyk zauważył, że pomoc nadal intensywnie dociera do tego kraju.

– Tym razem 120 tys. uchodźców musiało uciekać z Górskiego Karabachu, a od stycznia 2024 roku będzie on należał do Azerbejdżanu. Uchodźcy potrzebują dosłownie wszystkiego – podkreślił kapłan. Ks. Krawczyk wyraził wdzięczność za wszelką pomoc i stwierdził, że potrzeby są nadal duże.

W tym roku Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie będzie obchodzony w niedzielę, 10 grudnia. Wydarzeniu towarzyszy hasło: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”.

Krzysztof Jędrasik