Czujność mieszkanki Pragi sprawiła, że cenna pamiątka z Powstania Warszawskiego nie uległa zniszczeniu.
Niewielka walizka zawierająca listy z lat 1943 – 44 znalazła się w kontenerze podczas oczyszczania mieszkania po zmarłym lokatorze. Informacja na ten temat znalazła się na grupie w mediach społecznościowych. Osobą, która ją odnalazła była Magdalena Kubanek. Mieszkanka warszawskiej Pragi przekazała historyczną pamiątkę do Muzeum Powstania Warszawskiego.
– Przedmiot należał prawdopodobnie do Katarzyny Bojarskiej z Pietrusińskich. We wnętrzu walizki kobieta miała wynieść swój dobytek 5 sierpnia 1944 roku po zakończeniu Powstania Warszawskiego. W środku znalazły się listy, w których prawdopodobnie córka Katarzyny z Pietrusińskich Bojarskiej, opisuje swoje życie codziennie, troski i obawy o przyszłość – mówi Anna Kotonowicz z Muzeum Powstania Warszawskiego.
Jak się okazało mieszkanie należało do zmarłego wnuka Katarzyny Bojarskiej. Data opuszczenia Warszawy zbiega się z zakończeniem powstania. Przypomnijmy , że pertraktacje Komendy Głównej Armii Krajowej ze stroną niemiecką zakończyły się nocą z 2 na 3 października. Wówczas podpisano oficjalny akt kapitulacji.
– Historycy odtworzyli też prawdopodobne dalsze losy właścicielki walizki. Naszym zdaniem trafiła do obozu znajdującego się w Pruszkowie, a stamtąd na roboty przymusowe. Świadczy o tym przede wszystkim treść korespondencji – dodała Anna Kotonowicz.
W podobnych sytuacjach warto pamiętać, że Muzeum Powstania Warszawskiego przyjmuje różne pamiątki dotyczące zrywu z 1944 roku. Do placówki trafiają fotografie ukazujące stolicę przedwojenną, okupacyjną i powojenną. Przyjmowane są również przedmioty związane pośrednio z Powstaniem takie jak obrazy, rzeźby czy inne prace plastyczne. Dla historyków cenne są także dokumenty, pamiętniki czy relacje z życia w okupowanej Warszawie.
Artur Chmielewski
fot. Muzeum Powstania Warszawskiego/twitter