Nadeszła jesień i zmiana pogody – to czas, by zadbać o swoje zdrowie i zadbać o odpowiednią dawkę witamin. Może ją zapewnić minikiwi – o tym owocu opowiadał w Poranku z Radiem Warszawa profesor Piotr Latocha ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
– To owoc, pochodzący z rośliny naturalnie rosnącej w Azji. Zaaklimatyzował się też w naszych warunkach. Jest z tej samej rodziny co kiwi, więc ma cechy podobne, na przykład dojrzewa po zbiorze. Wielkościowo można porównać go do winogrona – mówi profesor.
To stosunkowo niedawno odkryty owoc. Występuje on naturalnie w Azji. Jednak także w Polsce ma swoich zwolenników. Utworzyli oni Stowarzyszenie Plantatorów Mini Kiwi.
– Owoc zainteresował nas ze względu na niesamowite prozdrowotne właściwości. Badaliśmy go ponad 20 lat temu. To źródło wielu witamin, składników mineralnych i odżywczych – dodaje nasz rozmówca.
Według niektórych badań, minikiwi jest zdrowsze nawet od tradycyjnego kiwi.
– Jest bogatszy w składniki bioaktywne, niż kiwi. To dlatego, że jemy je ze skórką, a w niej jest kilkanaście razy więcej tych cennych dla nas składników, niż w miąższu – wyjaśnił Piotr Latocha.
Wczesna jesień to początek sezonu na minikiwi. Jest dostępne w polskich sklepach, supermarketach i na targach. Jednym z celów Stowarzyszenia Plantatorów Minikiwi jest poszerzenie jego sprzedaży.
Prof. Piotr Latocha:
Wojciech Dudkowski