Koniec lata i początek jesieni to okres, w którym co roku staramy się zachować wyjątkowe smaki na czas zimy.
Do tradycyjnych kiszonych ogórków czy kapusty dołączają też inne smakołyki. Keczup z cukinii jako zamiennik gotowego produktu czy kałuszyńska truskawka? Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich „W rumiankowym ogrodzie” zdradziły w Poranku Radia Warszawa tajemnice udanych przetworów.
– Dawniej nie było możliwości mrożenia owoców. Wszystko wkładano do słoików. Obecnie ze względu na przejście do zdrowego tryby życia, powraca moda na przetwory. Są smaczne i zdrowe także dlatego, że nie ma w nich konserwantów czy polepszaczy smaku. Muszę przyznać, że dzięki zaangażowaniu naszego koła poza tradycyjnymi zapasami powstają nowe receptury – powiedziała Teresa Bartosiewicz.
Podczas wykonania przetworów kluczowa jest dokładność i cierpliwość. Warto pamiętać, że najlepiej do przechowywania nadają się warzywa gruntowe takie jak groszek zielony, fasolka szparagowa, kalafior czy szczaw.
– Przede wszystkim podchodzimy do tego z sercem. Pamiętajmy, że słoiki muszą być dokładnie wyparzone, osuszone. Nie powinniśmy też próbować produktów, aby zachować sterylne warunki konserwowania – dodała Marzena Plutecka w Poranku Radia Warszawa.
Po raz pierwszy pomysł przechowywania żywności w słoikach został opatentowany w 1892 roku. Udoskonalił go Johann Carl Weck, od którego nazwiska powstało określenie używane przez nas do dziś.
Marzena Plutecka i Teresa Bartosiewicz:
Artur Chmielewski