To szczególne miejsce na mapie Warszawy. Mija 50 lat od momentu utworzenia rezerwatu przyrody Las Bielański.

Dokładnie 10 marca 1973 roku weszło w życie zarządzenie Ministra Leśnictwa i Przemysłu Leśnego w sprawie utworzenia rezerwatu przyrody Las Bielański. Był to drugi, po rezerwacie im. Króla Jana Sobieskiego, rezerwat w granicach Warszawy. Powstał z inicjatywy ówczesnego Stołecznego Konserwatora Przyrody Czesława Łaszka oraz warszawskich przyrodników. Obszar objął ochroną najcenniejsze części lasu oraz fragment skarpy warszawskiej z doliną potoku Bielańskiego i rzeką Rudawką.

Dzięki ochronie tego terenu zachował się tam cenny drzewostan z dębami, które mają około 300 a nawet 400 lat. Spacerując po lesie można podziwiać także malownicze wąwozy.

– Jest to piękne miejsce jeśli chodzi o krajobraz. Mamy tam cztery tarasy, które schodzą niczym schody w stronę Wisły. Każdy z nich ma inną roślinność, inny drzewostan. Możemy tam zobaczyć zarówno grąd jak i łęg czyli taki pierwotny, bardzo zielony, gesty las, który jest związany z obecnością Rudawki – rzeki płynącej przez Las Bielański – mówiła w „Poranku z Radiem Warszawa” Agata Antonowicz z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie.

W rezerwacie przyrody należy pamiętać o zasadach, które tam obowiązują – podkreśliła Agata Antonowicz.

– W rezerwacie priorytet ma przyroda. Powinniśmy się tam poruszać wyłącznie po szlakach i podchodzić z szacunkiem do dzikich mieszkańców tych terenów. W Lesie Bielańskim jest fragment skarpy warszawskiej. To bardzo urokliwe miejsce. Niestety rowerzyści bardzo chętnie trenują na skarpie i w wąwozach co powoduje rozjeżdżanie tych miejsc i erozję – mówiła Agata Antonowicz.

Obecnie trwa Rok Lasu Bielańskiego. To okazja, by promować walory przyrodnicze tego wyjątkowego terenu w stolicy. Chodzi szczególnie o budowanie świadomości i wrażliwości osób odwiedzających Las Bielański. Od ich postaw i zachowań w dużej mierze zależy kondycja przyrody rezerwatu. Z okazji jubileuszu rezerwatu, w planie są m.in. spotkania, spacery przyrodnicze, wystawy i konferencje.

Agata Antonowicz:

Krzysztof Jędrasik