Opady śniegu na Mazowszu słabną, ale nadal może być ślisko. Nocą możliwe oblodzenia – informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Po poniedziałkowych opadach śniegu na ulice Warszawy wyjechało 170 posypywarek. Służby na bieżąco monitorują prognozy pogody i dbają o nawierzchnię dróg – zapewnia Iwona Fryczyńska z Zarządu Oczyszczania Miasta.

– Przez całą dobę trwa monitoring nawierzchni jezdni. On jest prowadzony w rzeczywistych warunkach. Mamy kontrolerów, którzy sprawdzają jezdnie w Warszawie. Oprócz tego całodobowo monitorujemy dane meteorologiczne, które spływają do nas co 10 minut – mówi Iwona Fryczyńska.

Opady śniegu na Mazowszu słabną. Jednak nocne przymrozki mogą powodować oblodzenia – ostrzega Emilia Szewczak z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Warszawie.

– Ta strefa opadów śniegu odsuwa się na południowy wschód i zdecydowanie słabnie. Te opady będą się powoli topić. Jednak w nocy będziemy mieli temperaturę poniżej zera, więc to wszystko może przymarzać. W nocy, na Mazowszu mogą wystąpić także opady deszczu ze śniegiem, który będzie zamarzał. Już teraz na drogach i chodnikach jest bardzo ślisko – mówi Emilia Szewczak.

Priorytetem działań Zarządu Oczyszczania Miasta są ulice, którymi codziennie kursują autobusy komunikacji miejskiej. To około 1600 km dróg. Natomiast za odśnieżanie chodników odpowiadają zarządcy danego budynku.

Krzysztof Jędrasik