To nowoczesny pojazd zeroemisyjny. W Warszawie trwa test autobusu napędzanego wodorem. Pojazd jest całkowicie ekologiczny.
’NesoBus’ bo tak nazywa się autobus wodorowy ma długość 12 metrów i pomieści ponad 90 pasażerów. To maszyna wyprodukowana w Świdniku. Jest zeroemisyjny, ponieważ jedynym efektem jego spalania jest para wodna.
Nazwa autobusu 'NesoBus” pochodzi od pierwszych liter 'Nie Emituje Spalin, Oczyszcza (powietrze)”. Autobus wodorowy nie emituje CO2, tlenków azotu czy pyłów, w szczególności szkodliwych dla zdrowia drobnych pyłów PM 2,5. Ma zasięg do 450 km, co oznacza, że może być użytkowany bez tankowania przez 2 dni. Samo tankowanie wodoru trwa tylko 15 minut.
– Do napędu tego autobusu używamy wodoru, który po połączeniu z tlenem staje się paliwem dla silnika elektrycznego. Efektem tego procesu jest zwykła para wodna. Jest zeroemisyjny, a na dodatek jeszcze pobierając tlen oczyszcza powietrze – mówi rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie Adam Stawicki.
Obecny test autobusu wodorowego ma pomóc w wyborze najlepszego taboru dla Warszawy.
– My się przyglądamy wszystkim nowym technologiom. Na tej zasadzie również testujemy autobusy elektryczne firmy MAN. A obecnie testujemy autobus wodorowy. Posłuży nam to w przyszłych postępowaniach przetargowych do określenia jaki typ taboru będziemy chcieli kupować – dodaje Adam Stawicki.
Mieszkańcy stolicy mogą korzystać z autobusu wodorowego jeszcze do 15 listopada. Najpierw będzie kursował na linii 106 – do 8 listopada, a później na linii 178.’Sto szóstka’ jeździ z Powiśla przez Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście, a potem ulicami Królewską i Grzybowską na Wolę. Autobusy 178 kursują Traktem Królewskim i dojeżdżają do osiedli mieszkaniowych w Ursusie.
Krzysztof Jędrasik