7 mln m kw. powierzchni w Warszawie może służyć jako schron

Warszawa dysponuje 7 mln m kw. powierzchni, która w sytuacji poważnego zagrożenia może służyć jako schron dla mieszkańców. Władze stolicy, na wtorkowej konferencji prasowej (18.10.) poinformowały o bieżących działaniach miasta na rzecz bezpieczeństwa.
Pracownicy miasta, wspólnie ze strażakami, dokonali przeglądu obiektów budowlanych i parkingów podziemnych, które w przypadku zagrożenia mogłyby pełnić rolę doraźnych miejsc ukrycia. Sprawdzono również nową infrastrukturę budowaną na przestrzeni ostatnich 20 lat z żelbetonowymi podziemnymi konstrukcjami. Są to m.in. podziemne poziomy na Stadionie Narodowym, jak również perony, antresole, korytarze czy pociągi Metra Warszawskiego. Okazuje się, że ostatni profesjonalny schron został wybudowany w Polsce w latach 60-tych, czyli w czasach zimnej wojny.
W stołecznym Centrum Bezpieczeństwa przy ul. Młynarskiej w Warszawie zorganizowano konferencję prasową na temat obiektów ochronnych znajdujących się w stolicy. Chodzi o takie budynki, które w sytuacji poważnego zagrożenia mogłyby być użyte jako schrony dla mieszkańców.
– Inwentaryzacja w Warszawie pokazała, że na swoim terenie mamy ponad 2100 obiektów posiadających infrastrukturę podziemną, m.in. na Stadionie Narodowym czy na terenie metra. natomiast do tego, aby przygotować odpowiedni plan, należy przede wszystkim zmienić prawo, zwłaszcza w zakresie wykorzystania budowli ochronnych – mówił na konferencji prasowej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Okazuje się, że nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku obrony z 2004 roku zniosła pojęcie schronu. Obecnie żaden podmiot nie jest zobowiązany do konserwacji i planowania użycia takich budowli.
– Od 2004 roku w polskim systemie prawnym nie ma definicji schronu ani żadnego aktu, który by tę kwestię regulował. Nie ma tez żadnej podstawy prawnej, abyśmy ta wiedzą którą już dysponujemy mogli podzielić się z mieszkańcami – mówił na konferencji dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Michał Domaradzki.
Warszawa jako jedyne miasto w Polsce dysponuje metrem. To bardzo duży potencjał – dodał Michał Domaradzki.
– Policzyliśmy dokładnie powierzchnię stacji metra, policzyliśmy ile osób zmieści się w pociągach metra na wypadek takiej potrzeby. Dzięki przeprowadzonej ostatnio przez warszawskich urzędników wspólnie ze strażakami inwentaryzacji wynika, że w stolicy dysponujemy co najmniej 7 mln m kw. powierzchni, która może służyć jako miejsca ukrycia dla ludności. Przyjęliśmy minimum 2 m kw. na osobę. Z tego rozeznania wynika, że w Warszawie mamy wystarczającą powierzchnię do schronienia dla wszystkich mieszkańców miasta – zapewniał Domaradzki.
Podczas wtorkowej konferencji przedstawiciele władz stolicy skierowali apel do rządzących, aby jak najszybciej zadbali o przepisy dotyczące obiektów ochronnych.
Krzysztof Jędrasik