To czas budowania relacji z Bogiem. Wakacje są przerwą potrzebną do nabrania sił, pozbycia się zmęczenia przez robienie przyjemnych i pozytywnych rzeczy. Do takich można zaliczyć wprowadzanie najmłodszych w świat Słowa Bożego.

O tym, jak zrobić to najlepiej, żeby nie zniechęcić małego słuchacza, kiedy jest najlepszy moment na Biblię dla dzieci oraz jakie fragmenty Pisma wybierać mówi ks. Janusz Stańczuk.

– Pismo Święte można czytać jeszcze przed narodzeniem dziecka – zaznacza duchowny.

– Bo wszystkie badania wykazują, że dziecko będąc już w łonie matki słyszy przecież głosy z zewnątrz, rejestruje różne dźwięki, muzykę i słowa. Rejestruje, między innymi, głos: łagodny, niecierpliwy czy groźny. To, z jednej strony, jest dobry moment, żeby oswajać dziecko z tym specyficznym rodzajem głosu, kiedy rodzice na głos czytają Biblię. Z drugiej strony, nie ma sensu czytać dziecku Biblii, jeżeli wcześniej małżeństwo Jej nie czyta czy też nie rozważa. O Biblii trzeba myśleć całe życie – tłumaczy ks. Stańczuk.

W zależności od wieku dziecka należy dobrać odpowiednią metodę czytania i rozważania Słowa Bożego.

– Można czytać kawałek po kawałeczku, można czytać przed snem jako formę czy część modlitwy. Są pewne metody czytania Biblii, gdy próbujemy stawać się częścią tego wydarzenia. Są też pewne książki oparte na motywach biblijnych. Zachęcam, aby znaleźć swoją własną metodę – w zależności od rodziny, od jej zaangażowania w życie religijne, od jej możliwości. Ważne jest to, aby od początku wytwarzać tę atmosferę, że Biblia naprawdę jest Słowem życia, że towarzyszy nam z miłością, bo to jest głos Boga – mówi.

Jak zauważa duchowny, dla nas dorosłych Stary Testament bywa trudny do zrozumienia, a co dopiero dla kilkuletniego dziecka. Mimo to współczesny świat nie jest łagodniejszy od tego, co opisuje Stary Testament.

– Wydawałoby się, że tyle lat dojrzewania, a ludzie ciągle – nawet za naszą granicą – potrafią mordować bez pardonu. Szczególnie te Biblie dla dzieci nie przekazują od razu tych złych rzeczy. Natomiast trzeba szczerze mówić o tym, że ludzie są jacy są. Ludzie ciągle się niszczą, biją się. Każde dziecko chodzi do przedszkola czy szkoły, a tam spotyka złego kolegę, koleżankę, spotyka się z agresją. Biblia jest po prostu zapisem tego, co działo się w tamtych czasach – dodaje duchowny.

Bardzo ważna w modlitwie z dziećmi oraz w czytaniu Słowa Bożego jest regularność. Może to być tylko raz w tygodniu, np. w niedzielę. Na początek warto sięgnąć po treści z Nowego Testamentu.

Cała rozmowa z ks. Januszem Stańczukiem:

Jakub Panak