Nie próbuj samemu ratować zguby, zgłoś sprawę dyżurnemu stacji. O zdrowy rozsądek i zachowanie zasad bezpieczeństwa apeluje Metro Warszawskie. Chodzi o sytuacje, gdy jakiś przedmiot spadnie nam na torowisko podziemnej kolei.

Zdarzają się takie sytuacje, że podczas wsiadania do pociągu metra lub wysiadania z niego jakaś rzecz spadnie w szczelinę pomiędzy pociągiem a peronem. Okazuje się, że lądują tam bardzo różne przedmioty m.in.: klucze, telefony, portfele i klapki.

O tym jak bezpiecznie odzyskać zgubę radzi rzecznik warszawskiego metra Anna Bartoń.

– W momencie kiedy taka sytuacja nam się zdarzy, absolutnie nie możemy podejmować decyzji, że samodzielnie wyciągniemy ten przedmiot z torowiska. Należy skontaktować się z obsługą stacji, najlepiej przez żółty telefon znajdujący się na końcu każdego z peronów. Wówczas dyżurny stacji przy użyciu specjalnego chwytaka, wyciągnie nam bez problemu ten przedmiot na peron – wyjaśnia Anna Bartoń.

Zdarzają się również sytuacje, że przedmiot spadnie zbyt blisko szyny prądowej. Wtedy procedura bezpiecznego wyciągnięcia zguby jest inna.

– Wówczas będziemy musieli poczekać do zakończenia kursowania pociągów i przedmiot zostanie wyciągnięty w przerwie nocnej. Jeżeli wyjdziemy już ze stacji i zorientujemy się później, że mogło coś nam wypaść na torowisko, powinniśmy zadzwonić do Działu Obsługi Pasażerów pod numer tel: 22 655-42-42. Tam zgłaszamy na której stacji mogło dojść do takiego zdarzenia i również przedmiot wyciągniemy z torowiska – dodaje rzecznik metra.

Jeśli chodzi o rzeczy znalezione w pociągach metra, to są one przekazywane do Działu Obsługi Pasażerów. Po upływie 3 dni trafiają do Biura Rzeczy Znalezionych, przy ulicy Dzielnej 15 w Warszawie.

Krzysztof Jędrasik