– Odważnym, pełnym wizji i nadziei – takim człowiekiem był błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński – mówi dziennikarz Paweł Zuchniewicz. Tegoroczna uroczystość NMP Królowej Polski ma charakter narodowego dziękczynienia za wyniesienie na ołtarze Prymasa Tysiąclecia. Tego dnia na Jasnej Górze odprawiono uroczystą Msze Świętą w tej intencji.

Jak zauważa Paweł Zuchniewicz, błogosławionego Prymasa można nazwać Ojcem.

– Taki dobry Ojciec. Ojciec, który zna swoje dzieci, wie dokąd je prowadzi i sam dzieli ich los – tłumaczy dziennikarz.

Błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński był wielkim patriotą, przykładem odwagi i cierpliwości.

– Wielką wagę przywiązywał do wychowania patriotycznego. Jeżeli miałbym powiedzieć, co streszcza to Jego nauczanie, to powiedziałbym, że jest to ABC Społecznej Krucjaty Miłości. On uczył innych ludzi kochać. Uczył ich cierpliwości wobec siebie, wyrozumiałości, stanowczości, pewnej walki z własnymi wadami – wymienia Paweł Zuchniewicz.

Streszczeniem Jego nauczania są słowa: „Czas to miłość”. Ponadto, kardynał Wyszyński dał nam dwie lekcje, które są teraz niezbędne – tłumaczy.

– Jedna z nich to była lekcja zamknięcia. On był zamknięty i pokazał, jak tę sytuację można twórczo wykorzystać. To był dla niego czas budowania jakiejś wewnętrznej siły, ale również wizji tego, co będzie w przyszłości.

Druga lekcja nawiązuje do obecnej sytuacji za naszą wschodnią granicą.

– Ta nauka Prymasa i to Jego głębokie przekonanie o tym, że tutaj w Polsce decyduje się ta walka duchowa, której jesteśmy świadkami – ta walka materialna jest pewnym obrazem walki duchowej – są cały czas aktualne. Zobaczmy, że to miasto, które jest najbardziej zniszczone – Mariupol, czyli miasto Maryi – to wielkie zawierzenie Matce Bożej w Polsce przyniosło ogromny owoc. Może przynieść ten owoc również w obecnej sytuacji – zauważa dziennikarz.

Kard. Stefan Wyszyński był czcicielem Maryi i propagatorem kultu maryjnego. Prymas potrafił śledzić i interpretować teologicznie wszystkie wydarzenia w swoim życiu – zawsze w kontekście opieki jakiej doznaje nieustannie od Maryi.

Cała rozmowa Jakuba Panaka z Pawłem Zuchniewiczem:

Jakub Panak