III niedziela zwykła obchodzona jest w całym Kościele jako Niedziela Słowa Bożego. W tym roku przypada ona 23 stycznia. Inicjatywa ta ma sprawić, aby w każdym z nas wzrosła znajomość Pisma Świętego.
Niedziela Słowa Bożego jest stosunkowo nowym obchodem w Kościele.
– Ponieważ został on ustanowiony w 2019 roku, a po raz pierwszy obchodzony był w roku 2020. Można powiedzieć, że jest to dziecko pandemii, chociaż planowane było przed. Formy obchodów tej Niedzieli rozwijają się stosownie do okoliczności. Chodzi o to, żeby wspólnoty kościelne, zakonne, ruchy kościelne odkryły, jak blisko nich jest Słowo Boże. Jak wiele można zrobić, żeby do niego przylgnąć – mówi biblista ks. Waldemar Linke.
Jak zauważa ks. Waldemar Linke, w tym dniu staramy się podkreślić to, że Bóg mówi do nas tu i teraz.
– Staramy się podkreślić obecność Słowa Bożego. Nie samej książki, ale Słowa, które Bóg mówi do nas teraz, w miejscu i czasie, w którym żyjemy. Nawet tym niełatwym, który trafił się nam. Chcemy, żeby obecność Słowa Bożego wniknęła nie tylko do naszego życia oficjalnego, liturgicznego, ale też do osobistej modlitwy.
Niedziela Słowa Bożego służy zaproszeniu wiernych do wspólnego rozważania i czytania określonego fragmentu Pisma Świętego
– Czytanie i rozważanie Pisma Świętego to modlitwa. Musimy się do niej zachęcać, przekonywać, ale także uczyć. Temu też może służyć niedziela Słowa Bożego – dodaje biblista.
Ojciec Święty napisał, że Niedziela Słowa Bożego jest odpowiednim momentem tego okresu roku, w którym jesteśmy wezwani do umacniania więzi z wyznawcami judaizmu oraz do modlitwy o jedność chrześcijan. „Celebrowanie Niedzieli Słowa Bożego wyraża charakter ekumeniczny, ponieważ Pismo Święte wskazuje tym, którzy się w nie wsłuchują, drogę do przebycia, aby dojść do trwalej i autentycznej jedności” – podkreślił Papież.
Jakub Panak