„Jeśli państwa chcą być silne, muszą dbać o swoją politykę historyczną” – mówił na konferencji Radia Warszawa historyk Marcin Bąk. W panelu dotyczącym przeciwdziałania fałszowaniu historii Polski wzięli udział również Dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego Piotr Dmitrowicz, Przewodniczący Kolegium IPN prof. Tadeusz Wolsza.

Jak powiedział Marcin Bąk, potrzeba przeciwdziałania fałszowaniu historii Polski jest ogromna. Jest ona jednym z narzędzi prowadzenia bieżącej polityki.

– Jeśli chodzi o kwestie międzynarodowe, polityka uprawiana chociażby przez Niemcy, przez Izrael jest silnie motywowana historycznie i historia jest narzędziem uprawiania polityki. Jeśli państwa chcą być silne, chcą, żeby ich interesy na arenie międzynarodowej były dobrze reprezentowane, muszą dbać o ten obszar, jakim jest polityka historyczna – tłumaczył historyk Marcin Bąk.

Dodał, że świadomość historyczna polskiego społeczeństwa nie jest zbyt duża. Jesteśmy bardzo podatni na manipulacje. Jej przykłady to sformułowanie „polskie obozy śmierci” lub przypisywanie Polakom, jako narodowi, a nie poszczególnym ludziom, współsprawstwa w holokauście. Zdaniem przewodniczącego Kolegium IPN prof. Tadeusza Wolszy, przedmiotem manipulacji jest też temat Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej oraz Enigma.

– Jak w historii przez wiele, wiele lat była oceniana Enigma i wkład Polaków w rozpracowywanie niemieckiej maszyny szyfrującej? Przez wiele lat Polacy w ogóle nie byli brani pod uwagę. Robili to Anglicy, Amerykanie, a gdzieś ci nasi trzej wybitni kryptolodzy zostali zrzuceni na margines. Dopiero od niedawna zaczęto o tym mówić głośno – powiedział prof. Tadeusz Wolsza.

Prelegenci mówili o sposobach, aby zainteresować młode pokolenie historią. Dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego Piotr Dmitrowicz, zaproponował radykalne zmiany w sposobie nauczania: chodzi o odłożenie podręcznika i wyjście z klasy.

– Potrzebne jest napisanie na nowo programu, w którym jest fundamentalne, że uczeń na pewnym poziomie musi zobaczyć konkretne miejsca, od niemieckiego obozu koncentracyjnego, poprzez Monte Cassino, Katyń, Kraków, Gdańsk, Wilno, Lwów i inne miejsca fundamentalne. Nie ma dzisiaj innej drogi do poznawania historii, jak bycie w tych miejscach, które są z polską historią związane. Ale to musi być radykalne. Książka, podręcznik i zamknięcie uczniów w klasie, dzisiaj naprawdę to nie jest ta droga – zaznaczył Piotr Dmitrowicz.

Zasugerował też usunięcie z podręczników niektórych elementów historii powszechnej, a skupienie się na historii Polski.

Wśród uczestników panelu był student czwartego roku historii Wojciech Bielski.

– Dyskusji słucham z dużym zainteresowaniem i dowiedziałem się sporej dawki wiedzy. Choć na studiach zajmuję się trochę wcześniejszym okresem, to jednak spora część poruszanych tutaj problemów, choćby manipulowanie informacjami i polityką historyczną jest powszechne i dotyczy nie tylko dziejów najnowszych, ale wszystkich dziejów, więc temat, jak najbardziej, podoba mi się – mówił Wojciech Bielski.

Konferencja w ramach projektu „Radiowa interwencja” współfinansowana jest ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości.

Agata Pniewska