„Bóg was posyła, abyście głosili Jego naukę”. Mszę św. w drugim dniu odpraw katechetycznych w katedrze warszawsko-praskiej odprawił bp pomocniczy Jacek Grzybowski.

W homilii wyjaśnił, że katecheta to nie tylko ten, który potrafi mówić o Bogu i ufa Mu. To człowiek, który tęskni i miłuje Boga, jako nieodgadnioną tajemnicę.

– Wiara, materia wiary: wierzę, że Bóg jest, jest przecież i w szatanach, poucza o tym Pismo. Można uznawać, nauczać, głosić światopogląd katolicki, ale to wcale nie musi zmniejszyć przewrotności serca i woli – mówił bp Grzybowski.

Dodał, że katecheci muszą zmierzyć się z pewnym paradoksem: od państwa otrzymują pieniądze, ale nie służą ani państwu, ani partii, ani dyrektorowi. Jak zaznaczył bp pomocniczy warszawsko-praski, nauczyciele religii służą Bogu.

– To jest przedziwny paradoks, z którym trzeba zmierzyć się. Trzeba wypełniać wszystkie restrykcje, obostrzenia, instrukcje, a jednocześnie mieć w sobie głęboką świadomość: „Ja nie jestem posłany przez dyrektora, nawet przez ministra czy ostatecznie przez biskupa, który daje swój podpis. To Bóg mnie posyła, abym głosił Jego naukę i modlił się, aby łaska Boża dotknęła serc tych dzieci i młodzieży przed, którą staję” – tłumaczył duchowny.

Katecheci pytani, na co należy położyć nacisk podczas lekcji religii w nadchodzącym roku szkolnym wskazywali budowanie relacji oraz miłość Chrystusa.

Po Mszy Św. wykład na temat: „Stefan Kardynał Wyszyński i Matka Elżbieta Róża Czacka – dwie drogi Kościoła, które łączy służba Bogu i człowiekowi” wygłosił historyk Kościoła ks. dr Andrzej Gałka.

Homilia bp. Jacka Grzybowskiego:

Agata Pniewska