To czas pamięci i dziękczynienia. W Ossowie pod Wołominem odbyły sie centralne obchody 101. rocznicy Bitwy Warszawskiej.
15 sierpnia po godzinie 9:30 w Sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej odprawiono uroczystą Mszę św. Eucharystii przewodniczył ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej bp Romuald Kamiński.
W homilii duchowny podjął refleksję na temat przyczyn wojen i dramatów, które spotykają narody.
– Zwycięstwo jest wtedy, kiedy pokonujemy przeciwnika, ale skąd się raptem wziął ten przeciwnik? Dlaczego musimy stawać do boju? Odpowiedź niby prosta: bo utraciliśmy niepodległość, zostaliśmy pokonani na takim czy innym froncie, to nie tylko o sprawy militarne chodzi – mówił duchowny.
Rozważania dotyczące biegu historii zawsze powinny zachęcać do głębokiego rachunku sumienia – dodał bp Romuald Kamiński.
– Powinien być czyniony rachunek sumienia. Bo kto nas zapewni, że to były już ostatnie zwycięstwa, że już teraz będą tylko same zwycięstwa? To był rok 1920, potem był rok 1939. Ciągle to się powtarza. Dlatego dzisiaj prosimy Matkę Bożą, żeby nam wyprosiła łaskę mądrości – mówił bp Kamiński.
Po Mszy świętej odbył się uroczysty Apel Poległych na cmentarzu obok Sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej. Następnie na błoniach w Ossowie zorganizowano rekonstrukcję Bitwy Warszawskiej.
15 sierpnia o godzinie 17:00 została także odprawiona Msza Święta na Cmentarzu Poległych w 1920 roku w Radzyminie. Eucharystii przewodniczył bp Jacek Grzybowski.
Krzysztof Jędrasik