Matka Róża Czacka 12 września zostanie beatyfikowana razem z kard. Stefanem Wyszyńskim. W ramach przygotowań do tego wydarzenia, przez całe wakacje w Radiu Warszawa, będziemy emitować cykl audycji na temat tych postaci.

Już dziś przypominamy o życiu i posłudze założycielki Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi w Laskach. Róża Maria Czacka w wieku 22 lat zupełnie straciła wzrok. Jednak swoją ślepotę potrafiła wykorzystać jako wezwanie do troski nad osobami niewidomymi. To wyjątkowa postać, która kierowała się w życiu miłością – mówi Wiesława Dłubak–Bełdycka.

– Jest to postać absolutnie niezwykła, całkowicie zasługująca na to, aby być beatyfikowaną razem z kard. Stefanem Wyszyńskim. W naszym dzisiejszym świecie ludzie popadają w depresję, ale jak ktoś nie ma w sercu Boga ten idzie do psychologa. Ona nie musiała. Róża miała Boga, ona była człowiekiem modlitwy i pracy czyli realizowała to benedyktyńskie hasło: „ora et labora” – podkreśla Wiesława Dłubak–Bełdycka.

Róża Czacka pochodziła z wybitnego rodu, co również motywowało ją do działania.

– Ona była prawnuczką Tadeusza Czackiego, tego który założył Liceum w Krzemieńcu, to które kończył Juliusz Słowacki. Była bratanicą kardynała Włodzimierza Czackiego, który był sekretarzem papieża Piusa IX. Ze strony matki Leduchowskiej był również kardynał Leduchowski. Tak więc ród wspaniały. Ród, który jakby ją zobowiązywał do czynienia dobra – dodała Wiesława Dłubak–Bełdycka.

Matka Róża Czacka już w 1910 roku otworzyła pierwszy dom dla grupki niewidomych dziewcząt w Warszawie. Rok później zarejestrowano Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi. Obecnie główny ośrodek Towarzystwa znajduje się w Laskach pod Warszawą. W 1918 utworzyła nowe zgromadzenie zakonne Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża.

Beatyfikacja Matki Czackiej i kard. Stefana Wyszyńskiego odbędzie się 12 września na Placu Piłsudskiego w Warszawie.

Krzysztof Jędrasik