„Komunizm w Polsce budowano na szczątkach ludzkich”
O efektach pracy Biura Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej mówił w Poranku Siódma 9 ks. Tomasz Trzaska.
Grób masowy odkryto przy ul. Skierdowskiej w Warszawie, na Białołęce. Znaleziono tam szczątki 35 osób, w większości kobiet i dzieci. Prawdopodobnie są to ofiary zbrodni niemieckiej z II wojny światowej. Prace na tym terenie będą kontynuowane, ponieważ świadek, na podstawie którego relacji rozpoczęto poszukiwania, mówił o 13 mężczyznach.
Jak powiedział ks. Trzaska, BPiI IPN wróci w tym roku do dawnego więzienia mokotowskiego na ul. Rakowieckiej. Trwa też wstępny etap prac przy ul. Namysłowskiej.
– Przy dawnym więzieniu Toledo we wrześniu w zeszłym roku znaleźliśmy ciała kilkunastu osób, w tym zwłoki, na których postawiono mur więzienny: szczątki, na których wylano beton, a potem postawiono kamienny, ceglany mur. Nic innego nie nasuwa się na skojarzenie, jak tylko to, na czym w Polsce budowano komunizm (mówimy o latach 1945-1946): na szczątkach ludzkich, na zamordowanych więźniach politycznych. Wracamy tam i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będziemy informować o tych pracach – zapowiedział ks. Trzaska.
Praca biura poszukiwań to badania historyczne, czyli szukanie śladów i potencjalnych miejsc szczątków, logistyka, prace archeologiczne i identyfikacja.
– Trzeba zdobyć materiał porównawczy do tych szczątków, czyli skorzystać ze wsparcia historyków, którzy mogą wskazać, do kogo mogą one należeć i dotrzeć do rodzin, aby uzyskać materiał porównawczy. Następnie w odpowiednim laboratorium zlecić wykonanie profili, które mogą być w naszym biurze porównywane – dodał ks. Tomasz Trzaska.
Biuro Poszukiwań IPN dysponuje programem do porównywania materiału genetycznego napisanym przez biuro śledcze FBI. Drugim podmiotem w Polsce, który je posiada, jest policja.
Ks. Tomasz Trzaska:
Agata Pniewska