„To kulminacja chrześcijańskiego świętowania i fundament naszej wiary”
Wydarzenia Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy stanowią apogeum historii zbawienia. W tych dniach, chrześcijanie wspominają najważniejsze dzieło Boga, dokonane dla ratowania szczęścia człowieka.
Aby głębię tych treści bardziej sobie przyswoić, Kościół celebruje Zmartwychwstanie Jezusa przez osiem dni. Dlatego okres od Wigilii Paschalnej do Niedzieli Miłosierdzia Bożego nazywa się Oktawą Wielkanocną. W tym roku, najbliższa niedziela (11.04), przeżywana w czasie wciąż trwającej pandemii, jest szansą na umocnienie naszej nadziei – mówi ks. Paweł Bortkiewicz.
– Może znów w tym roku, ta Niedziela Miłosierdzia, po raz kolejny szczególnie, konkretnie przekona nas, że miłosierdzie jest silniejsze niż grzech, że Bóg w swoim zamyśle dotyczącym człowieka jest większy od wszelkich ludzkich obaw i lęków. Bóg poprostu przekracza tę nieudolność człowieka i dopełnia ją swoim Miłosierdziem – wyjaśnia duchowny.
Ten wyjątkowy czas budzenia nadziei, Kościół katolicki przeżywa aż do Zesłania Ducha Świetego. 50 dni – zwane Okresem Wielkanocnym – były dla pierwszych chrześcijan czasem utwierdzania pierwotnej wspólnoty wierzących – dodaje ks. Bortkiewicz.
– To jest taki moment konsolidacji tej wspólnoty Kościoła. Myślę, że w tym roku to jest czas, który nie będzie czasem pustym. My będziemy znów potrzebowali tego przekonywania, że Bóg nas nie opóścił, że jest z nami, że zmartwychwstał i daje nam swoją nadzieję – dodał kapłan.
W Okresie Wielkanocnym, czyli od Wigilii Paschalnej do niedzieli Zesłania Ducha Świętego, w liturgii Kościoła katolickiego używa się szat w kolorze białym. Przez cały ten czas Liturgia Słowa skupiona jest na rozważaniu tajemnicy Zmartwychwstania Jezusa.
Krzysztof Jędrasik