Zmarł ks. kan. Zbigniew Feliks Wojciechowski. „Był wspaniałym człowiekiem”
Zmarł ks. kan. Zbigniew Feliks Wojciechowski. Proboszcz Parafii św. Włodzimierza na Bródnie odszedł wczoraj w godzinach wieczornych w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim. Miał 71 lat.
Jak powiedział ks. Grzegorz Idzik wikariusz Parafii św. Włodzimierza na Bródnie, ks. Wojciechowski od miesiąca przebywał na oddziale intensywnej terapii. Podłączony do respiratora był w stanie śpiączki farmakologicznej.
– Lekarze robili, co mogli, walczyli o jego życie. Nawet był moment, że parametry były dobre i odłączono księdza proboszcza od respiratora. Samodzielnie oddychał, więc była nadzieja, że będzie wszystko dobrze. Ale niestety, nastąpiła taka zapaść, że przestały działać nerki, wątroba i wczoraj o godz. 19:45 zgasło jego życie – poinformował ks. Grzegorz Idzik.
Ks. Zbigniew Wojciechowski proboszczem parafii na Bródnie był od 28 sierpnia 2011 r. Jak dodał jej wikariusz, ks. Zbigniew był kapłanem związanym z Kościołem, z duszpasterstwem. Był bardzo blisko ludzkich spraw.
– Był wspaniałym człowiekiem, bardzo dobrym księdzem, obserwowałem jego pracę duszpasterską, był bardzo kontaktowy, życzliwy. Mieliśmy bardzo dobre relacje, nawet pamiętam taką sytuację, że w okresie Bożego Narodzenia, kiedy byliśmy sami na plebanii, zaprosił mnie do wspólnego oglądania rodzinnego albumu. Pokazywał zdjęcia z dzieciństwa, opowiadał o swoich rodzicach, o rodzinie, o swojej drodze do kapłaństwa, o tym, jak był w wojsku, jako kleryk, o swojej pracy duszpasterskiej na różnych parafiach. Dużo nauczyłem się od niego – podsumował ks. Idzik.
Ks. Zbigniew Wojciechowski pochodził z Parafii św. Wita w Karczewie. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego w 1974 roku. Był kapelanem Ochotniczych Straży Pożarnych m.st. Warszawy. Szczegóły uroczystości pogrzebowych będą podane w późniejszym terminie.
Agata Pniewska