Robert Bąkiewicz: Chcemy manifestować miłość do Jezusa i do Matki Bożej
„Musimy bronić miejsc kultu i etyki chrześcijańskiej”. W Rozmowie Radia Warszawa gościem był Robert Bąkiewicz, który odniósł się do roli powołanej przez siebie Straży Narodowej.
W okresie wzmożonej agresji kierowanej przez zwolenników aborcji wobec katolików oraz aktów wandalizmu dokonywanych na fasadach kościołów, organizacje patriotyczne wyrażają swój sprzeciw. Z tego powodu powołano Straż Narodową, która ma na celu ochronę miejsc kultu. Działacze stowarzyszenia to osoby zaangażowane w obronę podstaw, na jakich zbudowana jest cywilizacja łacińska.
O działalności straży podczas marszów tzw. strajku kobiet mówił prezes Straży Narodowej i redaktor naczelny Mediów Narodowych Robert Bąkiewicz.
– Mając wokół tych ludzi, bardzo uformowanych katolicko, z wielkimi przekonaniami, z werwą do pracy dla Boga i Ojczyzny. Obserwując sytuację, która wymyka się spod kontroli, postanowiliśmy, że będziemy zabezpieczali kościoły. Środowiska lewicowe formułują agresję i ataki, mówią o tym, że będą zakłócać Msze Święte, z tego powodu zdecydowaliśmy się na ten krok i powołaliśmy Straż Narodową.
Robert Bąkiewicz jest również inicjatorem marszów różańcowych. Ich istotą jest okazanie publicznego świadectwa miłości do Jezusa i Maryi.
– Co roku przygotowujemy Narodowy Marsz Różańcowy, który – mamy nadzieję – z roku na rok będzie się rozwijał. Chcemy manifestować miłość do Jezusa i do Matki Bożej na ulicach polskich miast. Uważamy, że za zniewagi, których dokonuje się publicznie, wynagrodzenie Bogu i Jego Matce musi również odbywać się publicznie – podkreśla Robert Bąkiewicz.
Straż Narodowa jest organizacją pozarządową zrzeszającą Polaków, którzy dostrzegają zagrożenia płynące z ideologii sączonej nam przez elity antykultury. Jak czytamy na oficjalnej stronie: zrzesza ludzi, którzy pragną stać na straży ładu wyznaczanego przez reguły prawa rzymskiego, etyki chrześcijańskiej i greckiego stosunku do prawdy. Są ostoją wartości katolickich i narodowych.
Karolina Stachacz