Orszak Trzech Króli w Warszawie w tym roku z powodu pandemii ma formę symboliczną. Tradycyjnie rozpoczęła go modlitwa Anioł Pański na Placu Zamkowym, poprowadzona przez kard. Kazimierza Nycza.
Metropolita Warszawski podkreślił, że to nie tylko tradycja ale i modlitwa za zaprzestanie pandemii.
– Jako Orszak Trzech Króli idziemy mimo wszystko radośni, nie tylko po to, aby zachować tę tradycję i nie przerwać jej w trakcie tego roku pandemii. Jednak idziemy także z modlitwą za wszystkich, którzy pomagają nam ten trudny czas przeżywać – mówił kard. Nycz.
Kard. Nycz porównał skromność orszaku do Stajenki Betlejemskiej.
– Ta skromność naszego orszaku w tym roku jest porównywalna do skromności tego żłobka, który był w Betlejem – prosty, zimny, pewniej brudny i tam stała się rzecz największa w historii świata – Bóg stał się człowiekiem – ocenił Metropolita Warszawski.
Po modlitwie odbył się także Spacer Orszakowy. Czyli gra rodzinna polegająca na przebyciu trasy dotychczasowego orszaku ulicami Warszawy.
Kolejna propozycja na świętowanie 6 stycznia to orszakowy challenge kolędowy. Polega on na umieszczeniu w sieci filmiku z rodzinnego lub grupowego śpiewania jednej z wybranych kolęd czy pastorałek. Następnie należy nominować kolejne osoby do wyzwania.
Greta Laura Sulik