Ruszyła budowa Kolektora Wiślanego. 145-tonowa maszyna, którą zostanie wydrążony tunel kolektora, wjechała już na plac budowy przy ul. Wybrzeże Gdyńskie. Pozwoli on na zatrzymywanie ścieków i nadmiaru wód opadowych z lewobrzeżnej Warszawy. Następnie będą one kierowane do oczyszczalni ścieków „Czajka” poprzez planowaną przepompownię „Wiślaną”.
Rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Marek Smółka informuje, że w tej chwili realizowany jest najdłuższy odcinek kolektora.
– Cały kolektor będzie miał długość około 9,5 km. Natomiast teraz przystępujemy do budowy jego najdłuższego, bo 5,5 km odcinka, który zaczyna się w komorze startowej zlokalizowanej przy Wisłostradzie pomiędzy Centrum Olimpijskim, a mostem Grota. Skończy się za mostem Grota po jego północnej stronie. Tarcza drążąca ma średnicę 3,8 m, ponieważ średnica wewnętrzna kolektora to aż 3,2 m – mówi rzecznik.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji chce w ten sposób zabezpieczyć Warszawę przed skutkami deszczy nawalnych.
– Dzięki tym wymiarom kolektor będzie w stanie pomieścić ok. 50 tys. metrów sześciennych ścieków i wód opadowych. Jest częścią szerszego, realizowanego przez MPWiK planu powiększania możliwości retencyjnych warszawskich kanalizacji. W ten sposób zabezpieczamy stolicę przed skutkami przelewów burzowych, bo ograniczymy takie zjawiska jak podtopienia czy zalewiska – dodaje Smółka.
Budowa Kolektora Wiślanego powinna natomiast zakończyć się w ciągu 3 lat. To największa tego typu inwestycja w Polsce.
Greta Sulik