Fragment wstępu:
„Książka Człowiek jest dziennikiem z podróży w głąb ludzkiej natury. Zapisem
niebezpiecznej wyprawy w nieznane. Próbą zmierzenia się z pytaniem: Kim jest człowiek?
Tęsknotą za spotkaniem z prawdą o nim. I o sobie samym.
W tę podróż zabrałem busolę słowa Bożego. Mapę Magisterium Kościoła. A nade
wszystko Klucz do zrozumienia człowieka – Jezusa. Pójście samemu, z własnym rozumem i
doświadczeniem, byłoby skazaniem się na błąkanie po bezdrożach ludzkiego intelektu.
Szukaniem odpowiedzi w sobie. Usprawiedliwianiem rozszczepionej natury grzechem
pierworodnym. Wolnością woli. Toczeniem niekończących się sporów o to: Czy to, kim
człowiek się staje, to kwestia wychowania? Wykształcenia? Środowiska? Religii?
Predestynacji? Genów? A może wszystkiego po trosze? A to zbyt mało, by odnaleźć
odpowiedź, która odsłoni prawdę o człowieku.
Powyższe pytania są jak przygotowana pod ikonę deska, która czeka na pojawienie
się na niej oblicza. By napisać prawdziwą ikonę człowieka, potrzeba dwóch osób: Kogoś, Kto
jest pełnią człowieczeństwa, czyli Jezusa. Potrzebny jest też malarz, czyli ty i ja. Niech
podpowiedzią w tej podróży będą nam słowa Bergsona:
W poznaniu prawdy
intuicja odgrywa większą rolę niż rozum”.