Tomasz Terlikowski komentuje encyklikę „Fratelli tutti”

Nie ma pojednania bez sprawiedliwości – na to zwraca uwagę papież Franciszek. Tomasz Terlikowski na antenie Radia Warszawa komentował encyklikę „Fratelli tutti”.
W Poranku Siódma 9 publicysta mówił o papieskiej definicji braterstwa. Jak zaznaczył, nie chodzi o rozumienie go tak jak podczas rewolucji francuskiej. Nie ma braterstwa, jeśli nie ma wspólnego ojca.
– Jednym z przedmiotów ataku rewolucji francuskiej była po pierwsze: idea Boga Ojca, po drugie: ojcostwo, a po trzecie: król (…) Wtedy braterstwo w gruncie rzeczy rozpada się. Papież Franciszek wyraźnie widzi to szerzej. To nie jest nowość. Można powiedzieć, teologia XIX/XX wieku, szczególnie po soborze, mocno akcentuje to, że braterstwo bierze się z samego faktu stworzenia, jako że głównym Stwórcą jest Bóg Ojciec. To dokonuje się przez Syna, przez Logos i w Duchu Świętym, ale ostatecznie Źródłem i Stwórcą jest Bóg Ojciec, a my wszyscy jako stworzenia Boże jesteśmy braćmi – mówił Tomasz Terlikowski.
Idea braterstwa obejmuje wszystkich ludzi, ale też inne stworzenia. Publicysta dodał, że w encyklice widać inspirację Dokumentem o ludzkim braterstwie dla pokoju światowego i współistnienia napisanym wspólnie z wielkim imamem sunnickiego Uniwersytetu Al-Azhar w Kairze, szejkiem Ahmadem Al-Tajebem i kontaktami z prawosławnym patriarchą Bartłomiejem.
Zaznaczył, że Ojciec Święty pisze o kultywowaniu pamięci. Jest w nim obawa, że nasza kultura jest kulturą zapomnienia.
– On widzi, jak w Ameryce Łacińskiej pierwotne kultury, ale także kultury związane z tradycją łacińską, latynoską, zamierają. Wszystko zastępuje kultura globalna, pozbawiona korzeni. Pamięć jest istotna jako źródło naszej tożsamości. Dotyczy to zarówno nas jako jednostek: musimy pamiętać o historii swojej rodziny, kraju, cywilizacji i swojego Kościoła, jak i społeczeństw: nie ma państwa, narodu bez pamięci, ale nie ma również wspólnoty wiary bez pamięci. To papież Franciszek bardzo mocno podkreśla – powiedział Terlikowski.
W nawiązaniu do konfliktów i podziałów papież wyjaśnia, że przebaczenie nie oznacza zapomnienia i zawsze wymaga sprawiedliwości.
– Są takie działania, w których nie będzie pojednania, nawet jeśli ono jest konieczne, jeśli nie będzie jakiejś formy sprawiedliwości. Często papież Franciszek jest przedstawiany jako zwolennik miłosierdzia bez żadnych zasad. W tym dokumencie jest to bardzo mocno pokazane: nie ma możliwości pojednania, jeśli nie dokona się akt sprawiedliwości – dodał publicysta.
Tomasz Terlikowski zauważył, że encyklika „Fratelli tutti” jest kontynuacją nauczania wyrażonego w encyklikach Jana Pawła II. Papież Franciszek jako latynos, który wie, jak wygląda władza kapitału w jego kraju, krytykuje neoliberalizm.
Publicysta Tomasz Terlikowski:
Agata Pniewska