W Sejmie odbyły się konsultacje dotyczące organizacji nauki w czasie epidemii koronawirusa. Zorganizowali je posłowie Koalicji Obywatelskiej. Za tydzień rozpoczyna się nowy rok szkolny. MEN razem z Ministerstwem Zdrowia i Głównym Inspektoratem Sanitarnym przygotowało wytyczne sanitarne, które mają obowiązywać w szkołach od 1 września. Dodatkowe ograniczenia będą obowiązywały w powiatach oznaczonych na „żółto” i na „czerwono”.
Była szefowa resortu edukacji, posłanka KO Krystyna Szumilas powiedziała, że podczas konsultacji zaproszeni goście proponowali między innymi, by dyrektorzy szkół mieli większą elastyczność w organizowaniu nauki. Mówiła też o innych propozycjach, które – jak zaznaczyła – nie wymagają nakładów finansowych. To między innymi uruchomienie 24-godzinej gorącej linii do Sanepidu, czy możliwość samodzielnego podejmowania decyzji przez dyrektorów o przejście na nauczanie hybrydowe.
Podczas dyskusji proponowano także, by w szkołach, w których uczy się powyżej 500 uczniów, ustawić bramki do mierzenia temperatury. Inna propozycja zakładała, by przy szkołach ustawiać kontenery, w których mieściłyby się szatnie.
W spotkaniu wzięła udział Agnieszka Leonczuk z fundacji „Rodzice mają głos”. Jak mówiła, rodzice chcą powrotu dzieci do szkół, ale mają pytania i obawy związane z lekcjami w-f, funkcjonowaniem szatni oraz zachowywaniem dystansu społecznego podczas przerw.
Minister edukacji Dariusz Piontkowski zapewniał dziennikarzy w Sejmie, że szkoły są gotowe na rozpoczęcie roku szkolnego.
– Większość szkół ma już przygotowane regulaminy, bądź kończy przygotowania, mówiące o tym, jak będzie funkcjonowała szkoła od 1 września – powiedział.
Podczas konferencji prasowej posłowie klubu Koalicji Polskiej-PSL-Kukiz’15 apelowali do ministra o przesunięcie początku roku szkolnego. Jak mówiła Urszula Pasławka, w tym czasie należałoby przeprowadzić testy na koronawirusa wśród uczniów, nauczycieli oraz personelu szkolnego.
Szef MEN powiedział, że według stanowiska Głównego Inspektora Sanitarnego i ministra zdrowia można rozpocząć stacjonarne zajęcia w szkole. Dodał, że podobnie do tej kwestii podchodzą inne kraje w Europie.
Minister dodał też, że lokalnie powinno się reagować na sytuację epidemiczną. Dariusz Piontkowski wyjaśnił, że dyrektor może dopasować ogólne wytyczne takie jak np. nieposyłanie chorych dzieci do szkoły, dezynfekcja rąk, czyszczenie powierzchni, wietrzenie sal do sytuacji w swojej szkole.
IAR